Kazimierz Kocowski, uczestnik Powstania Warszawskiego, członek podziemia antykomunistycznego, który od 1956 r. mieszkał w Ostrowcu Świętokrzyskim. Hobbystycznie był filatelistą, uwielbiał również spotkania z młodzieżą.
Kochał młodzież, ogromnie. Gdy wracał z różnych uroczystości szkolnych to płakał. (...) Dla tych dzieci to była lekcja, ale on rozmowy z młodzieżą o swojej przeszłości bardzo przeżywał, bo wtedy wracały wspomnienia, przede wszystkim te z Powstania Warszawskiego
- wspomina wdowa po Kazimierzu Kocowskim, Pani Eulalia.
Kazimierz Kocowski był przyjacielem PSP nr 7. W drugą rocznicę jego śmierci właśnie w tej placówce zorganizowano wieczór wspomnień. Mężczyzna kochał młodzież i teraz ta młodzież udowodniła, że pamięta o nim. (zobacz wideo)
Napisz komentarz
Komentarze