Do zdarzenia doszło w połowie sierpnia br. na osiedlu Ogrody w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jak wynikało z relacji 28-latka, został on wtedy zaatakowany przez dwóch nieznanych sprawców. Najpierw napastnicy zażądali od niego wydania piwa, które miał przy sobie, po czym bez powodu jeden z nich uderzył go w twarz. W wyniku tego pokrzywdzony upadł na ziemię, a napastnicy zaczęli go kopać, żądając wydania od niego pieniędzy. Ostatecznie łupem rabusiów padła gotówka i piwo. Pokrzywdzony wartość strat wycenił na kwotę ponad 30 złotych.
Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego ostrowieckiej komendy. Ich skrupulatna praca i dociekliwość pozwoliła na ustalenie i zatrzymanie w połowie września br. jednego ze sprawców. Okazał się nim dobrze znany stróżom prawa z podobnych przestępstw 30-letni ostrowczanin. Wobec niego w połowie września miejscowy sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Natomiast w minioną niedzielę podczas pełnionej służby policjanci z Wydziału Prewencji ostrowieckiej komendy zauważyli na jednej z ulic mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi drugiemu ze sprawców, wytypowanego przez kryminalnych. Na widok radiowozu mężczyzna podjął próbę ucieczki. Jednakże po krótkiej chwili został on zatrzymany. Drugim agresorem okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Bodzechów. Rozbójnik został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd. Nie wykluczone, że dołączy on do swojego wspólnika.
Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze