W sobotę do powiatowego punktu pomocy humanitarnej PCK w Ostrowcu Świętokrzyskim dojechał transport ze szwedzkiego miasta Helsingborg.
Wspólnie ze znajomymi, moimi przyjaciółmi postanowiliśmy zorganizować zbiórkę najpilniejszych rzeczy. Skontaktowaliśmy się z PCK w Ostrowcu, aby zbierać te rzeczy których brakuje najbardziej. Dzięki zaangażowaniu w akcję również szkoły do której uczęszcza moja córka Internationella Engelska Skolan w Helsingborg Sara Cebula udało nam się dotrzeć do większej liczby ofiarodawców.
- mówi Krzysztof Cebula, organizator akcji.
Krzysztof Cebula pochodzi z Ostrowca Świętokrzyskiego. Od ponad 20 lat mieszka w Szwecji. Poprosił o pomoc współpracowników, znajomych, rodzinę. W zbiórkę zaangażowało się około 70 osób a sama zbiórka trwała trzy dni.
Wierzymy ze dzięki naszej skromnej pomocy uda nam się wywołać uśmiech na twarzy ludzi którzy muszą zmagać się z tą okropną sytuacją. Cieszę się słysząc opinie wśród Szwedów, że na nas Polaków w sytuacjach trudnych zawsze można liczyć. Było tak również gdy płonęły lasy w Szwecji a Polska wysłała swoich strażaków. To bardzo miłe że dzięki takiej naszej wrażliwości na drugiego człowieka i jego los możemy być przy okazji dobrymi ambasadorami naszego kraju.
- dodaje Krzysztof Cebula.
Dla uchodźców mieszkających w powiecie ostrowieckim dojechało118 paczek pieluch, 12 kartonów ubranek dla dzieci, 100 rajstop, 158 sztuk pasty do zębów, 223 szczoteczki do zębów, 138 mleka dla niemowląt, 80 szamponów. Ponadto koce, pościel, kurtki, buty, artykuły medyczne, kremy, żele ubrania.
Ostrowiecki PCK za pośrednictwem mediów społecznościowych nadal apeluje o wsparcie
foto FB.com / PCK Ostrowiec Świętokrzyski
Napisz komentarz
Komentarze