Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Chocimów pielęgnują pamięć o rodzinie Ośniałowskich. W dworku od kilku lat urządzona jest izba pamięci poety, Mariana Ośniałowskiego. W planach jest utworzenie uniwersytetu ludowego, który swoją działalność może rozpocząć już w maju.
Dwór to część historii Chocimowa
Dwór w Chocimowie otoczony jest lipowym parkiem. To ważne miejsce dla mieszkańców Chocimowa.
Pierwszymi właścicielami majątku w Chocimowie była rodzina Popielów. Ostatnim właścicielem - rodzina Ośniałowskich. W latach 40. ubiegłego wieku, po wkroczeniu wojsk niemieckich musli opuścić rodzinne ziemie. W dworze Niemcy urządzili placówkę żandarmerii. Po wojnie, w podworskich zabudowaniach urządzono spółdzielnię kółek rolniczych, a w samym dworze - szkołę.
W szkole uczyły się dzieci z kilku wsi, nie tylko z Chocimowa. Warunki były bardzo ciężkie. Do klas uczęszczały dzieci z różnych roczników. Wiadomo, w wojnę nie było nauki, Tylko niektóre dzieci chodziły na tajne nauczanie.
- przypomina Ireneusz Krześniak, społecznik i mieszkaniec Chocimowa.
Szkoła w Chocimowie działała do 2000 roku. Jej ostatnim dyrektorem był Ireneusz Krześniak. Władze gminy próbowały w Chocimowie organizować filę szkoły podstawowej w Kunowie. Definitywnie funkcję oświatową dwór w Chocimowie przestał pełnić w 2008 roku.
Pamiętają o rodzinie Ośniałowskich
Po rozwiązaniu szkoły w Chocimowie, władze gminy Kunów nie miały ani pieniędzy, ani pomysłu jak kompleksowo zagospodarować dawną siedzibę rodu Ośniałowskich. Udało się przejąc od państwa dworek, ale obiekt nie był w pełni wykorzystany. Były nawet próby jego sprzedaży. W 2004 roku zawiązało się Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Chocimów.
W Chocimowie została zorganizowana wyjazdowa sesja Rady Miejskiej w Kunowie. Podjęta została uchwała, że dwór nie będzie więcej wystawiany na przetarg, że będzie służył mieszkańcom. Nasze stowarzyszenie znalazło w nim siedzibę i wspólnymi siłami, w miarę możliwości finansowych i organizacyjnych opiekujemy się dworem.
- mówi Barbara Domagała, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Chocimów
Członkowie stowarzyszenia pielęgnują pamięć o rodzinie Ośniałowskich. W dworku urządzono izbę pamięci Mariana Ośniałowskiego- poety i jedynego syna ostatnich właścicieli majątku. Chocimowskie stowarzyszenie nawiązało kontakt z Ksawerym Jasieńskim, który spokrewniony jest z rodziną Ośniałowskich i który wiele razy gościł w Chocimowie.
Prywatnie to znany lektor radiowy. Dwór w Chocimowie przez ostatnie lata był miejscem wielu imprez, biesiad, spotkań.
Marzeniem Ksawerego Jasieńskiego było, by mógł swoje 80 urodziny świętować w Chocimowie. i tak też się stało. Zorganizowaliśmy piękną imprezę. Przyjechał jubilat, jego rodzina. Przyszli mieszkańcy Chocimowa.
- dodaje Barbara Domagała.
Potrzebne pieniądze na remont
Dwór w Chocimowie to zabytek. Z oryginalnego wystroju pozostało niewiele. Drewniane podłogi, piece, czy kominek z czarnego marmuru. Do dziś w drzwiach znajdują się ślady po kulach. To pamiątka potyczki żandarmów niemieckich z partyzantami.
Śladów po jego świetności jest niewiele. Budynek wymaga kapitalnego remontu. Doraźne naprawy, finansowane przez gminę, nie rozwiązują problemu.
Członkowie stowarzyszenia napisali projekt do Narodowego Instytutu Wolności. Udało się pozyskać blisko 1 milion złotych. Część tych środków będzie wykorzystana na remont kilku sali oraz wymianę kaloryferów.
W dworze w Chocimowie tuż po zakończeniu II wojny światowej działa uniwersytet ludowy. Chcemy kultywować te tradycje powojennego uniwersytetu ludowego i zamierzamy uruchomić uniwersytet ludowy. Mam nadzieję, że już w maju będziemy świętować jego inaugurację.
- mówi Barbara Domagała.
Dwór w Chocimowie ma szansę być miejscem skupiających aktywnych mieszkańców. Wspólnie z władzami gminy, członkowie stowarzyszenia chcą zorganizować świetlicę wiejską. Jest również plan utworzenia Wiejskiego Inkubatora Natury, w którym producenci mogliby sprzedawać swoje wyroby.
Napisz komentarz
Komentarze