MiG usytuowany u zbiegu ulic Iłżeckiej, Waryńskiego i alei Jana Pawła II jest punktem orientacyjnym, celem spacerów. Góruje na tle bloków, choć czasy świetności ma już za sobą.
Od ponad dekady trwa dyskusja, czy zasadne jest, aby samolot został w przestrzeni osiedla Pułanki. W 2010 roku Ostrowiecka Spółdzielnia Mieszkaniowa, która jest właścicielem obiektu i terenu na którym on stoi, zdecydowała o wystawieniu samolotu na sprzedaż. Jako powód podano zły stan techniczny. Na podstawie przeprowadzonej ekspertyzy, konstrukcja uzyskała dwuletnie, warunkowe dopuszczenie budowlane.
W ubiegłym roku została zlecona kolejna ekspertyza. Wynika z niej, że cokół, na którym zamocowany jest samolot jak i sam obiekt, wymagają modernizacji. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że w razie silniejszych wiatrów może zostać poważnie uszkodzony. Zabezpieczenie MiG-a ma kosztować 60 tysięcy złotych.
W uratowanie MiG-a włączyła się ostrowiecka fundacja "Bo w nas jest moc". Przy zaangażowaniu radnych Marcina Marca i Kamila Stelmasika rozpoczęła publiczną zbiórkę na rzecz uratowania samolotu.
Przez kilka miesięcy udało się zebrać blisko 11 tysięcy złotych. Zainteresowanie zbiórką spadło. Gdy zrobi się ciepło, chcemy zorganizować kilka akcji promocyjnych. Tematem zainteresować uczniów, przedszkolaków. To obiekt, który jest bardzo dobrze znany i mieszkańcy chcą aby pozostał. To jest symbol naszego miasta
- mówią Kamil Stelmasik i Marcin Marzec, radni Rady Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego.
W grudniu ubiegłego roku pracownicy Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zorganizowali zbiórkę na rzecz ratowania Mig-a. Prezes OSM również pozytywnie wypowiadał się o tej idei. Dziś przyszłość samolotu nie jest jednoznacznie określona.
Trudną decyzją będzie przeznaczenie kilkudziesięciu tysięcy złotych na remont samolotu. Rozsądek nakazywałby, żeby przekazać go do muzeum. Decyzje będą podejmowane w najbliższych dwóch, trzech miesiącach przez Radę Nadzorczą.
- poinformował Marek Zaręba, prezes OSM.
Mieszkańcom Ostrowca Świętokrzyskiego nie przeszkadza samolot, choć jednoznacznie kojarzony jest z minionym ustrojem politycznym. Przyszłość MiG-a wydaje się być przesądzona, bowiem ani spółdzielnia ani żadna inna instytucja nie chcą wziąć na siebie ciężaru sfinansowania remontu samolotu.
Napisz komentarz
Komentarze