Mecz z ekipą ze Szczyrku lepiej rozpoczął zespół gości, który przez długi okres pierwszego seta prowadził siedmioma lub sześcioma punktami. Gospodynie podjęły jednak walkę i nawet udało im się doprowadzić do stanu 21:24, ale w ostatecznym rozrachunku prowadzenie w całym spotkaniu objęły zawodniczki ze Szczyrku. Druga partia to z kolei świetna gra podopiecznych Piotra Brodawki i zwycięstwo 25:14.
Kolejne dwa sety były niemal lustrzanym odbiciem poprzednich. W trzecim secie drużyna ze Szczyrku wypracowała sobie kilkupunktową przewagę, następnie Ostrowczanki odrobiły straty i doprowadziły do remisu, by po chwili znów przegrywać kilkoma punktami. W końcówce siatkarki KSZO SMS zmniejszyły stratę do dwóch punktów, ale set padł łupem zespołu gości. W czwartej odsłonie, po słabym początku, gospodynie wróciły na właściwie tory, grały bardzo dobrze w ataku i wygrały 25:19.
Tie-break był rollercoasterem emocji. Do zmiany stron lepiej prezentowały się zawodniczki ze Szczyrku, które prowadziły 8:4. Siatkarki KSZO SMS nie poddały się bez walki i doprowadziły do remisu 12:12. W końcówce więcej zimnej krwi zachowała jednak drużyna gości i to ona triumfowała w całym spotkaniu.
KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski – SMS PZPS II Szczyrk 2:3 (21:25, 25:14, 22:25, 25:19, 13:15)
Dzień później siatkarki KSZO SMS czekał kolejny mecz, tym razem z krakowską Wisłą. Wydawało się, że pierwszy set padnie łupem Ostrowczanek, które od początku utrzymywały kilkupunktową przewagę, a w końcówce prowadziły 23:19. Dobre zagrywki, a także dwa skuteczne bloki ekipy z Krakowa sprawiły, że to „Wiślaczki” cieszyły się z wygranej w pierwszej partii.
Druga odsłona była wyrównana do stanu 10:10. Następnie świetnie grać zaczęły Ostrowczanki, które tym razem nie pozwoliły odebrać sobie przewagi, wygrywając seta pewnie 25:18. W trzeciej partii siatkarki KSZO SMS przez długi czas musiały gonić wynik. W końcówce, głównie za sprawą skutecznej gry Kai Klepacz i Oliwii Błaszczyk w ataku, podopieczne Piotra Brodawki przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Czwarty set to już koncertowa gra gospodyń. Zawodniczki z Ostrowca Świętokrzyskiego, przede wszystkim świetnymi zagrywkami, siały popłoch w defensywie rywalek. Z każdym zdobytym punktem napędzały się jeszcze bardziej, przy okazji odbierając chęć do dalszej rywalizacji rywalkom. Ostatecznie set zakończył się wygraną KSZO SMS aż 25:10.
Dzięki wygranej z Wisłą podopieczne Piotra Brodawki awansowały na piąte miejsce w ligowej tabeli. Niestety, nie obyło się bez kontuzji. W drugiej partii groźnego urazu kolana nabawiła się Barbara Romanowska.
Kolejny mecz KSZO SMS zaplanowano na 13 lutego. Ostrowczanki zmierzą się wtedy przed własną publicznością z Tomasovią Tomaszowem Lubelskim.
KSZO SMS Ostrowiec Świętokrzyski – Wisła Kraków 3:1 (23:25, 25:18, 25:22, 25:10)
KSZO SMS: Dwa mecze w dwa dni
To nie był najłatwiejszy weekend dla siatkarek KSZO SMS. Podopieczne Piotra Brodawki w piątek stoczyły pięciosetowy bój z drużyną SMS PZPS II Szczyrk, a dzień później w czterech setach uporały się z Wisłą Kraków. Sobotnie zwycięstwo było dla Ostrowczanek pierwszym w 2022 r.
- 06.02.2022 19:41
Napisz komentarz
Komentarze