One nie lubią fajerwerków

Hałas jest dla nich kompletnie niezrozumiały, one się go boją, reagują często bardzo panicznie a nawet agresywnie.

- mówi Agnieszka Przysucha-Ciach, lekarz weterynarii.

Dlatego warto nasze zwierzęta przygotować wcześniej na taką okoliczność.

To sam właściciel może zrobić we własnym zakresie to na pewno spacer, który odbywa się pod pełnym nadzorem, na smyczy, jest krótki i bez wątpienia nie odbywa się o godzinie 20:00 kiedy wiele osób rozpoczyna świętowanie, a na przykład o godzinie 17:00.

- dodaje Agnieszka Przysucha-Ciach, lekarz weterynarii.

Wiele zwierząt, szczególnie psy uciekają ze smyczy, gdy na niebie rozbłyskają kanonady fajerwerków. 

Zdarza się na pewno więcej wypadków komunikacyjnych w tym okresie, bo spanikowane zwierze nie wie jak zachować się na ulicy. Zdarzają się zwierzęta, które są sparaliżowane strachem, nie chcą jeść, nie chcą jeść a nawet wyjść na dwór aby załatwić swoje potrzeby. Taki stan może utrzymać się nawet do dwóch tygodni po sylwestrze.

- informuje Agnieszka Przysucha-Ciach.

Najlepiej ze strachliwym pupilem pozostać w domu, choć czasami bywa to niemożliwe. W takim przypadku warto zapewnić mu spokojny kąt w mieszkaniu. Pod naszą nieobecność w mieszkaniu zwierze może zachowywać się różnie dlatego pamiętajmy, że wyrozumiałość i cierpliwość wobec niego jest wskazana. Pomóc przetrwać sylwestra może również wizyta u weterynarza. Większość współczesnych preparatów uspokajających dla zwierząt , nie wywołuje senność czy osowiałość. Jednak nic nie zastąpi naszej obecność przy wiernym pupilu, który zaufać może tylko nam. [ZOBACZ WIDEO]