Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 01:57
Reklama

Pielęgniarki i położne odeszły od łóżek pacjentów. Czy służba zdrowia osiągnie oczekiwany poziom?

W poniedziałek pielęgniarki i położne z około 40 szpitali w Polsce rozpoczęły strajk ostrzegawczy. W kilku miastach odbywają się pikiety. Powodem akcji strajkowej jest tak zwana "ustawa Niedzielskiego", czyli ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń

7 czerwca, od godziny 9.00 do godziny 11.00 w szpitalu powiatowym w Ostrowcu Świętokrzyskim przeprowadzono strajk ostrzegawczy pielęgniarek i położnych, spowodowany tak zwana "ustawa Niedzielskiego", czyli ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Strajkujący wspierani są przez pacjentów.  Strajkujące pielęgniarki i położne wydały specjalne oświadczenie, w którym m.in. czytamy o ich postulatach. 

Domagamy się bezpiecznych warunków opieki nad pacjentem. rząd nie realizuje opracowanej wspólnie i podpisanej strategii rozwoju pielęgniarek m.in.: w kwestii przyjętych norm zatrudnienia zawodowego.
Lepsze warunki pracy, większa liczba personelu, a przede wszystkim wyższe zarobki - to warunki, które potrzebne są aby zawód pielęgniarki stał się bardziej atrakcyjny.

Według tej grupy zawodowej czara goryczy przelała się w momencie propozycji zmian i nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach dla pielęgniarek i położnych. 

Wyraźny sprzeciw dotyczy odebrania nam wywalczonego przez naszą grupę zawodową dodatku „Zembalowego”. Według rozwiązania proponowanego przez Pana Ministra, nie ma żadnej pewności, że wywalczone 5 lat wcześniej dodatki do pensji, będą dalej wypłacane pielęgniarkom i położnym.

- czytamy w przekazanym oświadczeniu. W tej sprawie poprosiliśmy o komentarz ze strony dyrekcji szpitala. 

Aby utrzymać płace personelu na takim samym poziomie jak z dodatkiem „Zembalowym” szpital musiałby dołożyć ponad 1 milion 600 tysięcy złotych z własnego budżetu. A Zespołu Opieki Zdrowotnej na to nie stać. 

Dyrekcja szpitala podkreśliła, że ostrowiecki strajk nie zaburzył pracy lecznicy i nie zagroził życiu pacjentów.  Do strajku w całej Polsce przyłączyło się około 40 szpitali. W dużych miastach odbywają się pikiety i manifestacje. 

Poniżej całe oświadczenie Zarządu Zakładowej Organizacji Zawodowej w Ostrowcu Świętokrzyskim. 

[ZOBACZ MATERIAŁ WIDEO] 

 

 

 


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama