Skoro Dziki zachód to stroje niczym z prawdziwego westernu, ale dzieci i rodzice mogli puścić wodze fantazji i skomponować dowolny strój. Byli piraci, policjanci, księżniczki czy postacie z bajek i komiksów, i choć stroje stanowił ważny element karnawałowego balu, to najważniejsza była dobra zabawa, a tę poprowadzili profesjonalni animatorzy, którzy do przedszkolaków z "Piątki" przyjeżdżają już od kilku lat.
"Ten bal to już nasza przedszkolna tradycja. Ale nie angażujemy w to tylko dzieci, choć to one są dziś najważniejsze. Wszyscy się przebieramy i staramy wkomponować w daną tematykę balu. To dla nas również świetna zabawa."
- mówi Jolanta Jeruzal - dyrektor PP Nr 5 w Ostrowcu Świętokrzyskim
Jak na karnawał przystało - najważniejsza jest dobra zabawa, choć dzieciom mają one również uświadamiać jak grzecznie i kulturalnie bawić się w grupie. Na ten dzień społeczność placówki przy ul. Jasnej czekała cały rok, a radość dzieci i grona pedagogicznego była na to najlepszym dowodem.
Napisz komentarz
Komentarze