Sylwester to dzień wyjątkowy. Czas zabawy w którym żegnamy stary rok i witamy nowy. Jednak aby ktoś mógł się bawić, ktoś musi pracować. Tę noc pan Ryszard Batugowski spędzi jak tysiące innych taksówkarzy za kierownicą. Dla pana Ryszarda to już szósty Sylwester w pracy. W czasie jednej sylwestrowej nocy ostrowiecki taksówkarz odbędzie średnio około 30 kursów. Jednak aby mieć gwarancję, że do każdego taksówka dojedzie niektórzy zamawiali kursy z dłuższym wyprzedzeniem. Klienci rezerwowali terminy już tydzień przed Sylwestrem.
O tym czy taksówka przyjedzie o czasie decyduje kilka czynników. Długość trasy i miejsca wykonywania kursów to jedno. Kolejna bardzo ważna kwestia to punktualność klientów. Nawet niewielkie spóźnienia decydują o tym czy kolejne kursy będą opóźnione. Do kosztów zabawy sylwestrowej należy doliczyć także wydatki na taksówkę. Pan Ryszard podkreśla, że w ten dzień rachunek nie zaskoczy klientów. Taryfy i opłaty będą takie same jak w inne dni roku.
Pan Ryszard Batugowski swój dyżur sylwestrowy zaczyna o 18 i skończy nad ranem, gdy po udanej szampańskiej zabawie odwiezie wszystkich klientów bezpiecznie do domów.
Napisz komentarz
Komentarze