Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bezinteresownie ratują ludzkie życie

Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń


Co 15 sekund w Polsce potrzebna jest krew na ratunek życia.

Krew jest tym, co łączy nas wszystkich, połączyła ona również krwiodawców podczas ich święta, które obchodzili od 22 do 26 listopada. Propagują honorowe krwiodawstwo przez cały rok jednak w tym okresie kładą szczególny nacisk na rozpowszechnianie tej idei.
Krwiodawcy oddają cząstkę siebie bezinteresownie. Wśród nich są weterani, którzy nie ze względu na wiek są tak nazywani lecz przez ilość oddanej krwi. W śród ostrowczan jednym z liderów w oddawaniu krwi jest Pan Stefan Zajączkowski, który przekazał już 67 litrów tego cennego surowca. Krwiodawstwo jest oparte na zasadzie dobrowolnego i bezpłatnego oddawania krwi. Krwiodawca nie otrzymuje za oddaną krew i jej składniki pieniędzy. Jednak aby docenić poświęcenie tych osób Polski Czerwony Krzyż uhonorował ich odznakami i złożył  serdeczne podziękowania. W obchody tego wydarzenia włączyli się uczniowie szkół średnich, w których przez cały rok są prowadzone akcje związane z honorowym krwiodawstwem. Podczas tego wydarzenia zaprezentowali się również uczniowie szkół podstawowych w programie artystycznym. W Ostrowcu Świętokrzyskim jest ponad kilkuset honorowych krwiodawców, a co najważniejsze ta liczba z roku na rok co raz bardziej rośnie 


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama