Niemal automatycznie, bez pytań radni miejscy przegłosowywali kolejne uchwały z środowego porządku obrad. O ile część nich,
jak przekształcenie 6-letnich szkół podstawowych w 8-letnie, nie wymagała dyskusji, to kolejne mogły prowokować do podejmowania
dyskusji. Tak było przy np. przyjmowaniu jednolitego już planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów dawnej starej huty.
Plan powstał po wnioskach przedsiębiorców, którzy chcą tam lokować swoje firmy. Okazuje się, że inwestowanie na tym typowo przemysłowym obszarze może zawierać jedną przeszkodę. Chodzi o zgodę konserwatora zabytków.
Podczas przyjmowania innych uchwał, radni sugerowali jedynie pomysły. Dziękowali też za kontynuowanie przez gminę zakupu kolejnych nieruchomości. Rozeznanie w problemach trapiących mieszkańców, ostrowieccy radni wykazali dopiero w czasie przeznaczonym na zapytania i interpelacje. Poza zwyczajowymi już pytaniami o budowy, remonty i modernizacje miejskich ulic, poruszano kwestie zdrowotne wśród najmłodszych ostrowczan. Martwiono się brakiem kosza na śmieci Pytano czy przystanki na remontowanej ulicy Polnej wrócą na dawne lokalizacje. Radni wyrażali troskę o zdrowie młodych sportowców oraz wpływie zdrowej diety na ich sukcesy. Dla rozpropagowania tej wiedzy prosili nawet o zorganizowanie specjalnej konferencji.
Innym pomysłem, który ma uświadomić ostrowczanom doskonałą jakość miejskiej kranówki, jest wniosek o przeprowadzenie na ten temat kampanii informacyjnej. Tylko jedna z interpelacji nawiązywała do ostatnich wydarzeń związanych z pojawieniem się w szpitalnej instalacji wodociągowej bakterii coli. Ale nie była to bynajmniej prośba o przedstawienie stanowiska miejskiej spółki czy przedstawicieli lecznicy.
Na część pytań radni otrzymywali odpowiedzi jeszcze na sesji. Inne poczekają na szersze wyjaśnienia i ustosunkowanie się właściwych
urzędników lub adresatów. Niestety, w tej gamie pytań i interpelacji zabrakło ciekawości radnych w sprawach, które dotyczą wszystkich ostrowczan. A chodzi o inwestycję na Rawszczyźnie i kary jaką trzeba zapłacić za tę samowolę budowlaną. Nikt nie zapytał również o rozstrzygnięcia przetargu śmieciowego. Jego zwycięzca przez najbliższe dwa lata będzie przecież odpowiedzialny za odbiór odpadów już wg nowych, bardziej restrykcyjnej zasad. Te kwestie nie wzbudzają jednak zainteresowania radnych miejskich.
Napisz komentarz
Komentarze