Ma do dyspozycji niespełna 15 metrów kwadratowych, ale po grudniowym wybuchu gazu, który zniszczył jedną ze ścian domu, mieszkać tnie ma gdzie. Pan Mirosław, mieszkaniec Kunowa, nie jest w stanie sam sfinansować odbudowy "przybudówki". Mężczyzna twierdzi, że na pomoc najbliższej rodziny nie może liczyć.
Mężczyzna potrzebuje pieniędzy i materiałów budowlanych. Władze Kunowa zapewniają, że udzieliły już wszelkiej możliwej i zgodnej prawem pomocy. Pan Mirosław, zaraz po wypadku otrzymał zasiłek, zaproponowano mu także mieszkanie w innej miejscowości, bo gmina Kunów nie posiada mieszkań socjalnych. Niestety, życzeń dotyczących odbudowy domu nie mogą spełnić. Dodatkowo okazuje się, że pan Mirosław ma nieuregulowane prawa własności do budynku w którym mieszkał.
Jedynie dobra wola prywatnych osób lub firm może pomóc panu Mirosławowi przy odzyskaniu dachu nad głową. O pomoc, w tej trudnej dla niego sytuacji zwrócił się dor edakcji Lokalna.TV.
Napisz komentarz
Komentarze