Widmo rozbioru województwa świętokrzyskiego
W IV kwartale roku 2015 wzrok opinii publicznej skupiony były na zbliżających się październikowych wyborach parlamentarnych, okres ten obfitował w charakterystyczne dla siebie zwiększone natężenie występowania mniej lub bardziej abstrakcyjnych deklaracji, pomysłów oraz obietnic wyborczych, które, jak pokazuje życie, często z biegiem czasu okazują się trochę bardziej skomplikowane w realizacji- w czego konsekwencji ich wykonanie znacząco odwleka się w czasie, a często nigdy nie dochodzi do skutku. Tak samo, wydawało się, że będzie i w tym przypadku – w przypadku hasła wyborczego jednego z Posłów „z drugiego szeregu” Prawa i Sprawiedliwości, który walczył o reelekcję na ziemi częstochowskiej. Jego pomysł, na pierwszy rzut oka był tak abstrakcyjny i wręcz praktycznie niemożliwy do zrealizowania w realiach politycznych oraz społecznych tamtego okresu, że początkowo nie przyciągnął większej uwagi nikogo spoza granic jednego okręgu wyborczego – Częstochowy.
14.01.2016 12:41
1
8