Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Kielcach prowadzą śledztwo w sprawie wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków.
Wszystko zaczęło się w kwietniu tego roku, kiedy to policjanci zlikwidowali dużą plantację w Sandomierzu. Zatrzymano, a później tymczasowo aresztowano wtedy 46- letniego mężczyznę oraz jego 24- letnią partnerkę, którzy uprawiali zabronione rośliny. W specjalnie przygotowanym pomieszczeniu, wyposażonym w systemy nawadniania, wentylacji, oświetlenia oraz ogrzewania mundurowi zabezpieczyli blisko 140 roślin w różnej fazie wzrostu. Oprócz krzewów stróże prawa zabezpieczyli także ponad kilkadziesiąt kilogramów suszu roślinnego konopi, kilkadziesiąt tysięcy złotych oraz przyrządy służące do uprawy zakazanych roślin.
Pracując intensywnie nad sprawą śledczy ustalili, że marihuana z sandomierskiej plantacji trafiała do dwóch województw na terenie południowej części kraju. W środę policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową wspierani policjantami z Sekcji Antyterrorystycznej zatrzymali jednocześnie na terenie województwa małopolskiego i śląskiego 5 mężczyzn w wieku od 26 do 29 lat. Wszyscy usłyszeli już zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków. Do tej pory śledczy zabezpieczyli mienie podejrzanych, tj. samochody, domy i działki na łączną kwotę blisko pół miliona złotych. Policjanci ustalają czy podejrzane o narkotykowy proceder osoby, posiadają inny majątek, który można odebrać.
Wczoraj decyzją sądu czterech mężczyzn następne trzy miesiące spędzi w areszcie. Za to przestępstwo może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu do Sądu Okręgowego w Kielcach trafił akt oskarżenia przeciwko 24- letniej kobiecie która została zatrzymana w kwietniu. Jest ona oskarżona o produkcję kilkudziesięciu kilogramów marihuany.
Link do sprawy z kwietnia:
Napisz komentarz
Komentarze