Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

DZIADEK (felieton)

Najbardziej denerwuje mnie, gdy ni stąd ni zowąd wstaje na baczność ze swojego wózka i zaczyna śpiewać pieśni patriotyczne. I nie jest ważne, czy jesteśmy wtedy na przystanku autobusowym, w poczekalni u lekarza, czy w zieleniaku za rogiem. Ludzie różnie wtedy reagują.
Podziel się
Oceń

  Dziadek od roku choruje na alzheimera. Musicie uwierzyć mi na słowo, że nie jesteście w stanie wyobrazić sobie, jak męcząca bywa opieka nad takim chorym.
        Musicie też wiedzieć, że to nie jest mój Dziadek. To znaczy on jest mój, ale nie jest ojcem ani mojego ojca, ani mojej matki. Miałem kiedyś praktyki w domu starców. Tak, to nie był czysty, zadbany dom pomocy społecznej. Nie. To była brudna, cuchnąca przechowalnia czekających na śmierć starych ludzi... Dziadek od początku zwrócił moją uwagę.

    Wyróżniał się spośród innych mieszkańców tego strasznego miejsca niezwykłym poczuciem humoru i optymizmem. Postanowiłem zabierać go co dzień na spacery.

        Rozmawialiśmy praktycznie o wszystkim. O zamachach w Iraku, skaczących w górę cenach, pogodzie. Pracownice przechowalni mówiły wtedy, że go wypożyczam. A ja znalazłem przyjaciela. Przyjaciela, który bardzo chciał ze mną zamieszkać, wyrwać się z tej okropnej poczekalni na najgorsze. Ja też tego chciałem. Sam zaproponował, żebym zwracał się do niego: „Dziadku”. Jakiś czas później zachorował.
        Najbardziej denerwuje mnie, gdy ni stąd ni zowąd wstaje na baczność ze swojego wózka i zaczyna śpiewać pieśni patriotyczne. I nie jest ważne, czy jesteśmy wtedy na przystanku autobusowym, w poczekalni u lekarza, czy w zieleniaku za rogiem. Ludzie różnie wtedy reagują. Przeważnie patrzą się przez chwilę na Dziadka szeroko otwartymi ze zdziwienia oczami, a potem dość szybko robi się wokół nas pusto. Tak, oni się nas boją...
        Myślę, że te dziadkowe koncerty to pozostałość po jego młodości, która przeminęła już dawno i bezpowrotnie. Był zasłużonym wojskowym. Oprócz tych niespodziewanych wystąpień, z tamtych czasów pozostało coś jeszcze. Kilka odznak w szufladzie starego biurka i wojskowa musztra, którą dziadek funduje mi niemal codziennie.
        Tak. Są w naszym mieście domy opieki, gdzie zajęliby się nim jak trzeba. Mieliby może i nawet dla niego więcej cierpliwości, bo zasoby mojej własnej kurczą się w zastraszającym tempie, jak lodowce.
Czułbym się z tym jednak bardzo źle. Poza tym, ja chyba w pewnym sensie potrzebuję tych jego koncertów, tego rygoru, rozkazów...
        I chyba tylko ja potrafię tak naprawdę zrozumieć ten dziwny świat, w którym żyje Dziadek. Zrozumieć i do niego wejść, o ile on mnie do niego wpuści, zaprosi.
        Pamiętam taką sytuację, gdy Dziadek uparł się, że nie nigdy więcej nie wsiądzie na wózek. Potem i tak to zrobił, ale z Dziadkiem się nie dyskutuje. Poszliśmy na pieszo. Posuwaliśmy się niewyobrażalnie wolno. Liczyłem w myślach powoli do dziesięciu. To ponoć pomaga. Przechodziliśmy na światłach przez bardzo ruchliwą ulicę. Zielone już dawno zgasło, a my nie doszliśmy jeszcze nawet do połowy jezdni. Zatrzymało się przed nami z piskiem srebrne Volvo. Przez otwarte okno wyjrzała ogolona na łyso głowa.
        - Jak leziesz staruchu? – wrzasnęła w naszą stronę. Dziadek zatrzymał się i spojrzał w jej stronę.
        - Żartowniś – powiedział, uśmiechając się od ucha do ucha i pomachał w stronę bluzgającej pod nosem głowy.
        Czasem chyba lepiej dla niego, że żyje w swoim własnym świecie...

Tomasz Ewski

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Gość 05.04.2012 13:31
Taka jest proza życia. Najczęsciej,młody zdrowy człowiek,nie myśli o przypadłosciach,jakie czychają na ludzi w podeszłym wieku.Gratuluję postawy Ostrowczaninowi. Ostrowianka.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
OSTROWCZANKA 16.02.2012 11:30
Super felieton, wzruszający... Aż trudno sobie wyobrazić jak bardzo każdy z nas może stać się podobny do "Dziadka". Choć z drugiej strony może to dobrze żyć w "swoim świecie", w swojej głowie- o ile by to było prostsze. NP do Szefa, który stoi nad pracownikiem i suszy mu głowę mówiąc: Szybciej, za dwie godziny przychodzi klijent, wszystko ma być gotowe na czas!!", odpowiedzieć z uśmiechem na ustach "Żartowniś z Pana, Szefie". Tak na poważnie już, pozdrawiam wszystkich którzy opiekują się starzymi osobami... wytrwałości...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: OstrowczaninTreść komentarza: Brawo!Data dodania komentarza: 1.11.2024, 13:20Źródło komentarza: KSZO 1929 zagra przy pustych trybunachAutor komentarza: KibicTreść komentarza: Klub bogaty to można sobie na takie "popisy" tzw młodej wiary pozwolić. Tak, tak - to wy tworzycie nową historię. Fatalną historię - dążenie do pustych trybun. To jest wasza nowa historia. Miasto powinno zareagować na te głupoty. Zarząd Klubu zapewne też doskonale zna organizatorów zadymy. Obawiam się, że nawet w tym "pomaga". Kupujemy karnety na mecze a przy tworzeniu takiej historii przez "młodą wiarę". stadion będzie coraz częściej zamykany .(małe litery zamierzone)Data dodania komentarza: 1.11.2024, 06:28Źródło komentarza: KSZO 1929 zagra przy pustych trybunachAutor komentarza: JerzyTreść komentarza: Jeszcze jeden taki wygłup i stadion będzie pusty na cały sezon. To nie pierwszy taki incydent na tym stadionie.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 05:59Źródło komentarza: KSZO 1929 zagra przy pustych trybunachAutor komentarza: SZOKTreść komentarza: Hojni kibice. Skoro dotychczas wrzucaliście kasę na "oprawę" to teraz wypełniajcie puszki kasą na pokrycie strat jakie poniesie klub za głupotę "oprawców". Zapewne i "organizatorzy" incydentów poniosą surowe kary po przejrzeniu przez organa ścigania monitoringu wizyjnego z meczu.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 05:40Źródło komentarza: KSZO 1929 zagra przy pustych trybunachAutor komentarza: m.Treść komentarza: Ostrowiec Świętokrzyski nie obwodnicy ani małej ani dużej ....! Nie ma żadnej obwodnicy!Data dodania komentarza: 31.10.2024, 19:56Źródło komentarza: Wypadek na "małej" obwodnicy OstrowcaAutor komentarza: xTreść komentarza: Panie Naczelniku Skrzyżowania M. Radwana ,Polna i M. Radwana, Jana Pawła II, Bałtowska Do poprawy w sprawie bezpieczeństwa!Data dodania komentarza: 30.10.2024, 05:47Źródło komentarza: D. Kowalski: Na drodze powinna obowiązywać zasada ograniczonego zaufaniaAutor komentarza: sąsiadka z blokuTreść komentarza: SKANDAL I JESZCZE RAZ SKANDAL!!! Kobiety te nie bez powodu zostały eksmitowane z bloku. Dostały mieszkanie na jakie jak widać zasługują. Tam mogą sobie zbierać śmieci i hodować robactwo. Nie wyobrażam sobie, aby wróciły do wyremontowanego za nasze pieniądze mieszkania. Może ktoś powie,że brak we mnie empatii, ale trzeba było obok nich pomieszkać. Żenujące są ich tłumaczenia i branie wszystkich na litość, że osoba starsza, że schorowana, że inwalidka. A gdzie w tym wszystkim są sąsiedzi, którzy znosili smród, plagę robactwa rozłażącego się po bloku! Młodsza, jak wszyscy widzieli, jest sprawna i mogła zadbać chociażby o podstawowe zasady współżycia z innymi lokatorami. Może inni mieliby choć krztę współczucia, jakby postawa tych kobiet była trochę inna, a nie tylko roszczeniowa. Każdy ma swoje problemy, ale są do tego odpowiednie instytucje, które mogłyby pomóc- ale o to trzeba umieć prosić, a nie tylko żądać. Telewizja powinna również pokazać drugą stronę- może rozmowy z byłymi sąsiadami.Data dodania komentarza: 25.10.2024, 17:26Źródło komentarza: Śladem naszych interwencji: czy nowe mieszkanie rozwiąże problem?Autor komentarza: Lokatorka z bloku 8Treść komentarza: Reportaż jest trzeba powiedzieć wzruszający , tyle tylko ,że dosyć jednostronny niestety. Nie życzę nikomu takich sąsiadów . Pomijając fakt ,że są aspołeczne , skazują współlokatorów na życie w tragicznych warunkach . Smród i robactwo z ich mieszkania wydobywały się na całą klatkę . Dla dobra wszystkich te Panie powinny być odizolowane . Nie wyobrażam sobie by mogły wrócić do mieszkania , które jest remontowane w sumie z Naszych pieniędzy ! , a które zostało zgnojone przez nich. Arogancja młodszej kobiety przekracza wszelkie normy . Słyszę , że nie otrzymywała żadnych pism informacyjnych z Z.U.M., a tymczasem ostentacyjnie wyciągała je ze skrzynki i rwąc wyrzucała do kosza . Życzmy Sobie wszyscy mieszkania w warunkach godnych i bez tak uciążliwych sąsiadów.Data dodania komentarza: 25.10.2024, 17:07Źródło komentarza: Śladem naszych interwencji: czy nowe mieszkanie rozwiąże problem?
Reklama
Reklama
Reklama