smieci

Od pierwszego lutego wiele zmienia się w tak zwanej ustawie śmieciowej. Nowelizacja ułatwia samorządom realizację założeń ustawy. Wiele gmin czekało na podobne wydarzenie gdyż dotąd miały problemy z gospodarką odpadami. Nowe przepisy pozytywnie oceniają w Bałtowie.

Pozostało nie wiele czasu aby spełnić wyśrubowane przez unie Europejska normy dotyczące poziomu recyklingu. Problem w tym, że choć Ostrowiec znajduje się wysoko w klasyfikacji Polskich miast to jednak nadal wiele pozostało do zrobienia.

Ustawa śmieciowa miała przede wszystkim ograniczyć ilość śmieci wyrzucanych w lasach. Niestety, w tej sprawie nie wiele się zmieniło, a straż leśna w dalszym ciągu wydaje krocie na porządkowanie lasów. Leśnicy chcą wyjść do najmłodszych i przeprowadzić szeroką akcję edukacyjną.

Gmina Ostrowiec przeprowadziła kontrole pod kątem segregacji odpadów. Wyniki wskazują, że ustawa śmieciowa nie wszędzie funkcjonuje tak, jak powinna, a mieszkańcy nie zawsze rzetelnie podchodzą do segregacji.

Ponad pół roku po wprowadzeniu kontrowersyjnej ustawy śmieciowej przyglądamy się jej pierwszym efektom. W Staszowie mieszkańcy stanęli na wysokości zadania. Dzięki bardzo wysokiej ściągalności opłat i dużej liczbie osób segregujących odpady, Staszowianie za wywóz śmieci zapłacą mniej.

Ustawa śmieciowa miała zrewolucjonizować gospodarkę odpadami. Widać już pewne zmiany, jednak nadal wiele należy w tej kwestii zmienić. Największe zmiany dokonują się w firmach zajmujących się wywozem i segregacją śmieci. Na tym nie koniec, gdyż rynek wymaga coraz to nowych rozwiązań.

Ustawa śmieciowa funkcjonuje od ubiegłego roku, a na ulicach Ostrowca nadal nie brakuje przejawów niezrozumienia i ignorancji wobec obowiązujących zasad odprowadzania odpadów. Z tematem dzikiego wysypiska śmieci zgłosił się do nas jeden z mieszkańców miasta. Podjęliśmy skuteczną interwencję.

Zmiany w gospodarce odpadami wymuszają na samorządach budowę składowisk śmieci na miarę XXI wieku. Takie składowisko i linia do sortowania odpadów powstaje właśnie w Rzędowie w powiecie buskim. Inwestycje współrealizuje gmina Staszów.

Większość ostrowczan zadeklarowała chęć segregacji śmieci w myśl nowych przepisów o gospodarce odpadami. Okazuje się jednak, że nie wszędzie wszystko funkcjonuje jak należy. Nadal w wielu miejscach brakuje odpowiednich pojemników. Cieszy jednak fakt, że mieszkańcy miasta chętnie odpady segregują.

Obowiązek usunięcia wielkiej sterty śmieci zalegającej na Starej Hucie chce przejąć od Tempo Environment Sp. z o.o. nowy podmiot, firma, którą chce założyć pełnomocnik prezesa Tempo Environment. Takie rozwiązanie problemu przedstawił dziś staroście Adam Falarowski. Prezes nie dotarł.

Wielka hałda śmieci na Starej Hucie, mimo deklaracji składanej przez właściciela firmy u Starosty Ostrowieckiego, nadal nie zniknęła. W poniedziałek właściciel firmy Tempo Environment ma ponownie spotkać się ze starostą. Dziś na umówione spotkanie się nie stawił.

Rewolucja śmieciowa, która przynosi odwrotny efekt? Takiego zdania są zarówno mieszkańcy Ostrowca jak i Zakład Usług Miejskich. Miasto jest zanieczyszczone, a śmieci widać na ulicach.

Składowisko śmieci na terenie starego zakładu zagraża pobliskim przedsiębiorcom i mieszkańcom okolicznych bloków. W wizji lokalnej naczelnika wydziału środowiska, który stara się o cofnięcie zezwolenia m.in., na składowanie odpadów mieli uczestniczyć też właścisiele firmy. Niestety nie pojawili się.

1 lipca wejdzie w życie nowa ustawa śmieciowa. W naszym powiecie szykują się zmiany, wszystko wskazuje na to, że jednak zapłacimy więcej niż 7,50 zł i 14,00 zł. Dlaczego?

Wczoraj po raz kolejny w hali magazynowej w Ostrowcu Św. przy ul. Solidarności zapaliły się śmieci. Jest ich tam składowanych ok. 2 tysięcy ton. Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał zalecenie usunięcia odpadów do końca stycznia, nie wiemy jednak, czy firmie uda się wykonać zadanie w terminie.

W piątek, 7 grudnia, radni miejscy spotkali się na kolejnej sesji, tym razem poświęconej tzw. ustawie śmieciowej. Rada Miasta przyjęła pakiet uchwał dotyczących zmian w gospodarce odpadami komunalnymi, m.in. uchwaliła stawki opłat za wywóz śmieci.

Strażnicy miejscy sprawdzają stan czystości naszych posesji. Kontrole związane są ze zbliżającą się zimą. Szczególnie pod uwagę brana jest umowa na wywóz odpadów, gdyż coraz częściej do staży miejskiej docierają informacje dotyczące dzikich wysypisk śmieci. Kontrole mają zmniejszyć ilość odpadów.

W sobotę, 6 października, przy ulicy Solidarności w Ostrowcu doszło do pożaru składu śmieci. Paliły się śmieci przeznaczone na paliwo alternatywne magazynowane w hali.

Na terenie kraju spółdzielnie decydują się na zamykanie zsypów na śmieci. Taka inicjatywa wpłynęła także do OSM. W tej sprawie dzięki ankiecie wypowiedzieć mogli się mieszkańcy wieżowców. Decyzja, jaką podjęli może mieć konsekwencje w świetle nowych przepisów odnośnie gospodarowania odpadami.

Miasto przygotowuje się do wprowadzenia ustawy śmieciowej, tymczasem dużym problemem są sterty śmieci, które lądują w naszych lasach. W Nadleśnictwie Ostrowiec sprawa jest poważna. Śmieci przybywa, przybywa również kosztów związanych z nakładami na sprzątanie lasów.

Dla mieszkańców wieżowców zsypy na śmieci to z jednej strony duża wygoda, z drugiej - dający się "wyczuć" problem. Na terenie kraju spółdzielnie decydują się na zamykanie zsypów. Taka inicjatywa wpłynęła także do Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. O losie zsypów zadecydują mieszkańcy.

Władze Ostrowca przygotowują się do wprowadzenia tzw. ustawy śmieciowej. Firma Remondis, aby zaprezentować swoje możliwości, zorganizowała wycieczkę do nowoczesnej instalacji mechaniczno-biologicznej przetwarzania odpadów w Bydgoszczy.

Podrzucanie śmieci to w Ostrowcu poważny problem. Do firmy zajmującej się gospodarką odpadami na terenie miasta wpływa wiele skarg. Teraz firma postanowiła wypowiedzieć wojnę osobom podrzucającym śmieci.

Co w naszym życiu codziennym zmieni nowa ustawa o gospodarowaniu odpadami? Przepisy z ustawy śmieciowej mają docelowo poprawić jakość środowiska naturalnego, a więc zadbać o nas wszystkich. Władze gminy przyznają, że przed nimi trudne do wprowadzenia zmiany, ale uspokajają.

Rozsądek co niektórych ląduje w śmieciach. Odpadów pozbywamy się w nieodpowiedzialny, krótkowzroczny sposób. Sprawdzaliśmy skalę problemu.

Gdyby ze zgromadzonych w Polsce śmieci usypać górę, rozciągałaby się na długość kilometra i była dwa razy wyższa niż Mount Everest. Nie jest to bynajmniej powód do dumy...

Sezon grzewczy rozpoczęty. Z wielu kominów wydobywa się czarny, gryzący dym – efekt spalania śmieci. Bezmyślne postępowanie właścicieli domów, podyktowane prawdopodobnie oszczędnością, jest zgubne dla zdrowia.