Dług spółdzielni rośnie z miesiąca na miesiąc. Choć lutym przekroczył on już 3 mln zł., to w mieszkaniach "Hutnika" nadal są ciepłe kaloryfery, a w kranach płynie ciepła woda. Niestety, próby odzyskania od spółdzielni choćby części należności, okazały się nieskuteczne.
Przeciągająca się sprawa odblokowania kont spółdzielni i brak możliwości wyegzekwowania zaległych płatności, zmusił ciepłowników do sięgnięcia po najbardziej skuteczną metodę. Podano Spółdzielnię Mieszkaniową "Hutnik" do sądu, a po pozytywnym orzeczeniu, które pozwoliło na ściągnięcie należności, sprawa trafiła do komornika.
Miejska Energetyka Cieplna nie ukrywa, że brak tak znacznych wpływów, jakie pochodziły od jednego z trzech największych płatników w Ostrowcu Św., odbija się na kondycji spółki. Na razie nie ma żadnego zagrożenia, aby zachwiania została stabilność finansowa gminnej spółki. Jednak przedłużanie takiej sytuacji, może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.
Taką samą drogą, czyli przez egzekucję komorniczą, swoje należności od "Hutnika" usiłuje odzyskiwać druga gminna spółka, czyli Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. W tym przypadku w grę wchodzą mniejsze kwoty. Całość zobowiązań SM "Hutnik" za wodę, szacuje się na 700 tys. zł, a pierwsze egzekucje komornicze opiewają na ponad 250 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze