Obecność pałeczek bakterii ropy błękitnej w wodzie wykryto podczas standardowego badania , które przeprowadził Sanepid.. To jedna z groźniejszych bakterii, dla których ciepła woda jest idealnym miejscem do rozmnażania. Niestety, wykryta na pływalni bakteria jest odporna na większość antybiotyków. Może ona wywołać m.in. infekcje skóry, zakażenia dróg oddechowych, układu pokarmowego i moczowego. Może powodować także zapalenie ucha czy zatok. Próbki do badania pobrano w poniedziałek, jednak na skutek specyfiki takich badań, pierwsze sygnały o tym, że woda w basenach na "Rawszczyźnie" może zawierać zwiększone ilości tej bakterii, do ostrowieckiej stacji Sanepidu dotarły w środę. Według relacji pracowników Sanepidu, ostrzeżenie o tym, że wyniki badań wskazują na przekroczenie norm, do MOSIR-u przekazano jeszcze w środę. Inną wersję przedstawiają na "Rawszczyźnie" twierdząc, że informacja dotarła dopiero w czwartek rano. Dlatego nie czekając nawet na oficjalne potwierdzenie badań, zdecydowano się na zamknięcie basenu. Wyniki podane przez Sanepid były zaskoczeniem, bo wykonywane dwa tygodnie wcześniej standardowe badania nie wykazały obecności żadnych niebezpiecznych drobnoustrojów. Sanepid oraz dyrektor d.s technicznych 'Rawszczyzny" Piotr Węglewicz jednoznacznie wskazują na źródło zakażenia, którym są sami użytkownicy basenu, nie przestrzegający podstawowych zasad higieny przed wejściem do wody. Od czwartku poza standardową wymianą wody trwa intensywne chlorowanie, bo to najskuteczniejszy sposób na pozbycie się tych bakterii. Przewiduje się że basen będzie nieczynny do poniedziałku. O terminie ponownego otwarcia obiektu zdecydują jednak wyniki badań sprawdzających.
Napisz komentarz
Komentarze