Nie dało się ukryć zadowolenia dzieci. Podczas jazdy saniami słychać było głośno rozbrzmiewające dzwoneczki przy koniach, wesoły śpiew i śmiech przedszkolaków. Po kuligu zmęczone, lecz zadowolone dzieci odpoczęły ogrzewając się przy ognisku. Mogły tam zjeść pieczoną kiełbaskę oraz rozgrzać się gorącą herbatą. Jak na prawdziwych przedszkolaków przystało, nie zabrakło też zabaw i tańców przy muzyce. Po takiej rozgrzewce nikomu, z pewnością, nie było zimno.
To była bardzo aktywna wycieczka, pomimo tego, że mróz szczypał w nosy. Podopieczni Niepublicznego Przedszkola Specjalnego zimową wycieczkę zapamiętają na długo, a niezapomniane wrażenia pozostaną w ich pamięci.
Napisz komentarz
Komentarze