Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Czas na narty

Początki na nartach i snowboardzie do najprostszych nie należą. Zanim zaczniemy szusować trzeba skompletować sprzęt. Jak go wybrać i jakich błędów unikać?
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń

- Nie wolno przeceniać naszych umiejętności, jak również nie można się nie dowartościować. Sprzęt musi być dobrany do poziomu naszych umiejętności 

-mówi Jerzy Sakawczuk, „Airbike” Warszawa, sprzęt rowerowy i narciarski.

Na urlop w górach nie wystarczy kupić nart, kasku, gogli i kombinezonu. – Kluczowa jest także odpowiednia bielizna narciarska, która zapewni odprowadzanie wilgoci na zewnątrz i zbalansuje temperaturę

– dodaje Jerzy Sakawczuk.

A co, gdy w góry zabieramy największych amatorów zimowego szaleństwa, czyli dzieci?

Dla dziecka początkującego, rozmiar nart dobieramy nieco krótszy. Dzieci nie muszą mieć kijów narciarskich, na początku przeszkadzają im one. Przydają się dopiero po kilku dniach jazdy

– wyjaśnia Jerzy Sakawczuk.

Jeżeli przed wyjazdem nie zadbamy należycie o dobór sprzętu, to może się okazać, że na stoku sobie nie radzimy – Będzie tak, jakbyśmy samochodem wyścigowym wybrali się po zakupy

– porównuje Jerzy Sakawczuk

Narty nie będą się nas słuchały. Będziemy chcieli skręcić w lewo, one pojadą prosto. Przy butach narciarskich będzie albo za duży luz, albo z kolei będą dla nas mniej wygodne.


Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama