Tymczasowa wiata wreszcie stanie we właściwym miejscu. Interwencja mieszkańców w sprawie jej dotychczasowej lokalizacji przyniosła efekt, który zaskoczył także samych interweniujących.
Problemem wiaty zajął się były radny, a zarazem mieszkaniec osiedla Ogrody Jarosław Kuba, który na apel mieszkańców zareagował błyskawicznie- dzierżawiąc teren jako osoba prywatna.
Problem z dotychczasową lokalizacją wiaty pojawił się, kiedy Spółdzielnia Mieszkaniowa Krzemionki jako właściciel terenu na którym wiata mogłaby stanąć, zażądała za jego dzierżawę opłaty w wysokości 43,20 zł za rok dzierżawy jednego metra kwadratowego gruntu. ,,Nie ma przepisów umożliwiających taką opłatę, a za utrzymanie wiat przystankowych odpowiedzialna jest gmina" - informowało Starostwo. Na co Gmina: ,,naszym obowiązkiem jest utrzymanie wiat tylko w pasie drogowym". Wiatę ustawiono tam, gdzie nie trzeba było ponosić opłat, tylko że ta lokalizacja nikomu nie wyszła na dobre. Teraz wiata powinna wrócić na dawne miejsce i służyć
Teraz tylko mieszkańcy muszą czekać kiedy wiata zostanie przeniesiona na swoje właściwe miejsce.
Stanowisko Starostwa Powiatowego poznamy w najbliższym czasie.
Napisz komentarz
Komentarze