Kierowcy na ostrowieckich ulicach tracą ostatnio dużo czasu. Normą jest zator na ul. Sandomierskiej czy skrzyżowaniu Alei 3-go Maja z ul. Kilińskiego. Nic w tym dziwnego - na drogach przybywa pojazdów. Za zakorkowane skrzyżowanie ulicy Zagłoby z ulicą Żeromskiego winę ponosi zła organizacja ruchu.
REDAKCJA O.TV
14.08.2012 14:20
(aktualizacja 24.09.2023 22:26)
Podziel się
Oceń
Kierowcy na ostrowieckich ulicach tracą ostatnio dużo cennego czasu. Normą jest już codzienny zator na ulicy Sandomierskiej czy skrzyżowaniu Alei 3-go Maja z ulicą Kilińskiego. Nic w tym dziwnego - na drogach przybywa pojazdów. Z kolei za zakorkowane skrzyżowanie ulicy Zagłoby z ulicą Żeromskiego winę ponosi zła organizacja ruchu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad usterkę odpowiedzialną za źle zaprogramowaną sygnalizację świetlną naprawiła. W planach jest generalny remont wadliwej sygnalizacji. Termin modernizacji nie został jeszcze ustalony.
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze