Na razie strajku nie będzie
Komitet protestacyjny mieszkańców ulicy Sandomierskiej odłożył w czasie planowaną blokadę najbardziej zakorkowanej ulicy w mieście. Przewodniczący komitetu zapowiada jednak, że do protestu już w nowym roku dojdzie, jeżeli ruch na drodze nie zostanie zreorganizowany.
- 04.12.2012 16:05 (aktualizacja 24.09.2023 22:16)
Komitet protestacyjny mieszkańców ulicy Sandomierskiej odłożył w czasie planowaną blokadę najbardziej zakorkowanej ulicy w mieście. Przewodniczący komitetu, Andrzej Wójtowicz zapowiada jednak, że do protestu już w nowym roku dojdzie, jeżeli ruch na drodze nie zostanie zreorganizowany.
Komitet protestacyjny zawiązany został 15 listopada przez 43 mieszkańców ulicy Sandomierskiej i ulic pobocznych.
Częściowo odciążyć drogę miał niedawno oddany do użytku IV etap ulicy Zagłoby. Tak się jednak nie stało, gdyż za inwestycją nie poszły zmiany w organizacji ruchu. W ciągu godziny ulicą Sandomierską przejeżdza około 1400 samochodów osobowych i 130 tirów.
Napisz komentarz
Komentarze