PO dla mediów

Jakbym sam sobie pisał i sam sobie odpowiadał to musiałbym używać "se".

Sam se piszesz, sam se odpowiadasz, człowieku przestań już wypisać sam do siebie na tym forum bo to żałosne, nie siej fermentu, jak nie masz co robić to idź na spacer z psem, a jak nie masz psa to idź sam ze sobą.

no gościu z 20.16 masz przechlapane w tym mieście, Jak tu jeszcze mieszkasz to pakuj manele i emigruj bo "czeka cię wygnanie z miasta a na koniec podjedzie samotny jeździec urwie Ci łeb i nasika w szyje: 22.14" . Przypomina mi to tak niedawne czasy komuny i jak tępiono "zaplutych karłów reakcji" -PAMIĘTAJ NAJWAŻNIEJSZE TO "JEDYNIE SŁUSZNA RACJA" a kto nie z nami to przeciw nam. I jedno jest pewne Taki liżący tyłek przydupas więcej krzywdy zrobi rządzącym niż "prymityw, plujący jadem i z kurzym móżdżkiem" - pozdrawiam klakierów z jedynie słusznej opcji

Mowa ciała - warto dużo ćwiczyć by manipulować ciemną masą, kamery są zbyt szczere dlatego należy poświęcić kilkanaście tysięcy na dobre nauki

Sandman - rynsztokowa krytyka nie obejmowała tylko Lecha Kaczyńskiego. Dziś jak i wcześniej kierowana ona była i jest nadal pod adresem jego brata. Ale gdyby taka krytyka była tylko domeną tłuszczy to można by to przemilczeć - ale kiedy rynsztokowymi bluzgami obrzucają swoich przeciwników tacy ludzie jak Niesiołowski to chciałbym choć raz usłyszeć z ust naszych lokalnych przedstawicieli PO - "Panie profesorze! Tak nie wypada!" Kto sieje wiatr zbiera burze. Szkoda, że Pan Mich, który pisze wielkie "pouczające" felitony nigdy nie skorzystał z okazji aby choć raz wyrazić ubolewanie, że w szeregach partii PO są ludzie nastawieni na zaostrzenie walki nie tylko pomiędzy partiami ale co najgorsze pomiędzy rzeszami ludzi te partie popierających.

To, co się działo za prezydencji Lecha Kaczyńskiego, ewidentne naigrywanie się z wyglądu i niewybredne określenia, niemalże usankcjonowanie kpin, to była również sytuacja niedopuszczalna. Oczywiście, nie należy zniżać się do takiego poziomu, ale pokazuję tylko, że istnieje coś takiego jak stopień tolerancji krytyki odbiegającej od merytorycznej jak tylko się da, w zależności od osoby/partii, itd. Jednocześnie chcę zauważyć, że jakbyśmy się tutaj nie starali, zawsze mogą przeniknąć elementy emocjonalne, i nie dziwmy im się, człowiek wszak nie jest w stanie do końca oczyścić się z odczuć czy impulsów. Zarazem stanowią one również sygnał czy znak nastawienia do osób czy decyzji przez nich podejmowanych. Co ważne, nie muszą należeć jedynie do "wrogiej" opcji, nie należy postrzegać społeczeństwa czarno-biało. Takie, czy inne, mogą być nie tylko złośliwym krytykanctwem opozycji, ale pokazywać nastroje społeczności, przypisywanie im jedynie krótkowzrocznych łatek i diagnoz jest moim zdaniem błędne. Czy uważają Państwo, Szanowni przedstawiciele lokalnej władzy, że budzą tylko i wyłącznie pozytywne emocje? Czy są tego pewni? Na sto procent? Czy każdy inny głos potraktują z góry, jako niesłuszny, pisowski, tudzież jakiś-inny-polityczny?

15:27 - faktycznie, jak przeglądam rożne portale to nie ma tam ani słowa o wyglądach polityków prawej strony sceny politycznej. A może jednak jest inaczej? Zajrzyjmy na jednym: "Kaczor-szurnięty, mały kurdupel" , na innym: "Macierewicz - przecież widać, że to świr", itd, itp. Ale rozumiem - tamtych można obrażać. Natomiast słowa krytyki co do grzywki polityka PO są już nie na miejscu. U innego źdźbło zobaczycie u siebie belki nie widząc.

Masz racje Sandman, to nie przypadek. Poprzednia opozycja z PO, ktora teraz jest przy wladzy nie zachowywala sie w taki sposob. Zwroccie uwage na inne informacje na portalu dotyczace PiS. Czy tam ktos obraza posla Rusieckiego lub radnych PiS ? A w kazdym watku o PO to sie dzieje ze szczegolna zajadloscia. Reszte dopowiedzcie sobie sami.

Żenujące, ale widzicie, nigdy nie było, żeby takie przypadki się nie zdarzały. Owszem, możemy piętnować, ale gdyby gwiazdy show-biznesu, telewizji i ekranu, a nawet politycy mieli bardzo cienką skórę, to powinni dwa razy zastanowić się, zanim się na świecznik wybiorą. Wystarczy zresztą odwiedzić forum ostrowieckie, gdzie użytkownicy też nierzadko nie zostawiają na sobie nitki. A z pewnym chichotaniem na temat wyglądu... to przecież wystarczy przejść się ulicą. A co w takim razie zrobić ze sceną kabaretową, gdzie widzimy nieraz wielce jednoznaczne aluzje? Zgadzam się, że pewne słowa są nie na miejscu, ale naprawdę nie zawsze wszystko i wszędzie będzie merytoryczne, racjonalne i do bólu wyprane z emocji. To jest niemożliwe. W dodatku, coś może się dzieje, że postacie naszych rządzących wzbudzają takie a nie inne odczucia? Kiedyś, fakt, takie komentarze się nie pojawiały, a teraz tak, czy to jest przypadek? Może i ten aspekt warto wziąć pod uwagę?

Wczytaj się uważnie w poprzednią moją wypowiedź, chodzi o to, że żenujący poziom reprezentują tacy goście jak ten z 20:16. Nie interesuje go sprawa, ale to jaką kto ma minę, jak wygląda, jak się zachowuje. Krytyka jest ważna, krytykanctwo żenujące.