"Angliki" na polskich drogach

Po pierwsze ja się nie bulwersuje. Po drugie jak by Polacy mieli zdrowy rozsądek to nie byli by na czele tabeli z ilością wypadków drogowych. A po trzecie ty patrzysz tylko ze swojego punktu widzenia, że jeździsz uważnie i potrafisz wykonywać manewry takim autem i nie miałeś stłuczki. Spojrzyj szerzej, mianowicie ilu Polakom się tylko wydaje ,że potrafią jeździć?? Ty uważasz, a ilu tego nie robi i może w Ciebie wjechać?? Polak nawet po szkodzie nie mądrzeje. Bo pójdzie i zrobi to samo, z myślą ,że jakoś to będzie, może się nic nie stanie. A i jeszcze jedno polskim drogom to jeszcze daleko do przystosowania i to jakiegokolwiek.

Co bedzie jak dopadnie anglika? Czytaj uwaznie moje wypowiedzi to zrozumiesz to o czym pisze a mianowicie o zdrowym rozsadku podczas takiego manewru jak i komentarzach bowiem jesli odpowiednio go wykonasz nic sie nikomu nie stanie wiec nie wychylaj sie wszystko wiedzacy...Ja jeszcze nigdy nie wysunalem sie tak zeby siebie czy kogos zabić wiec nierozumiem twojej bulwersacji.

Bo polskie drogi sa bezpieczniejsze teraz i bardziej przystosowane do przepisow unijnych i tego jakie drogi sa w reszcie innych krajow zachodnich a to o czyms swiadczy a czy wystawiam cale to nie bylbym tego taki pewien bowiem tak samo sie wystawiasz swojim polskim autkiem polaczku.

Tylko czemu raptem teraz wszedł ten przepis a nie wcześniej skoro "angliki" są takie bezpieczne polaczku?? Czemu instruktorzy wspominają o nieprzystosowanej infrastrukturze (sygnalizacja świetlna ,znaki drogowe itp). Uważasz że podczas wyprzedzania wystawienie całego auta jest bezpieczne?? Może jak jedziesz z pasażerem to ci powie czy możesz wyprzedzać czy nie, ale jak jedziesz sam........Posiedziałeś w Anglii i już piszesz polaczki?? Tobie się udało nie zaliczyć stłuczki i obyś jej nigdy nie zaliczył ,ale statystyki na naszych drogach są bezlitosne i idealnie obrazują umiejętności Polaków mających kierownice po właściwej stronie. A co będzie jak dopadnie anglika??

polak narzekać potrafi...najpierw byl zlom z niemiec teraz z anglii nic nowego.Panowie najważniejsze zachowac zdrowy rozsądek rowniez w waszych wypowiedziach.Jezdze anglikiem od lat do Polski czesto gesto 2 razy w roku, swego czasu nawet autostrad nie było i zyje i nikogo nie zabilem wiec prosze nie wkładać kazdego "anglika" do jednego wora bo to swiadczy o was samych i waszym poziomie wiedzy narzekajace polaczki.Samobojca nie jestem zycie mi miłe swoje i czyjeś jak juz tak oceniacie ludzi.Ten kto jechal anglikiem po polskich drogach wie ze taki manewr wyprzedzania da sie wykonac bezpiecznie wzgledem kazdego uzytkownika drogi.Tyle ode mnie

To jest przepis dla samobójców i morderców na polskich drogach. Do tego jeszcze rowerzyści jadący pod prąd. Super

Pytanie tylko, po co wprowadzać ten durny przepis?? Chyba tylko po to,żeby liczba Polaków w kraju jeszcze się obniżyła.

No liczba wypadków na bank wzrosnie w lawinowym tempie. Teraz każdemu się będzie wydawało,że prowadzić takie auto to nic trudnego a Polacy to przecież "mistrzowie kierownicy." Jak by nie było Polska w Europie jest na czele tabeli bo względem bezpieczeństwa na drodze, które zapewniają nam ci "mistrzowie" . Kupi po taniości trupa z Anglii dostosuje na chińskich częściach i heja każde drzewo przy drodze jego.