Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Licytowano dla Dawida

Mieszkańcy Sadowia i ościennych miejscowości ruszyli z pomocą dla chorego na nowotwór Dawida.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Podziel się
Oceń

W niedzielę, 29 września przy Szkole Podstawowej w Sadowiu odbył się piknik charytatywny na rzecz 16-letniego, chorego na nowotwór Dawida, mieszkańca Gromadzic. 

Dawid zmaga się z glejakiem - nowotworem. Leczenie i rehabilitacja są bardzo drogie. Chcę, żeby mój syn wrócił do zdrowia. Zaczęło się od drgania ręki i nogi. Został skierowany do szpitala do Ostrowca, później Kielce. Mnóstwo badań. I niestety okazało się, że jest to glejak. Miał jedną operację, później drugą. W tej chwili syn jest po chemioterapii, radioterapii. Teraz czeka nas kolejna. Obecnie przebywa w szpitalu

- mówi Damian Świątek, tata Dawida .

Na dalsze leczenie, rehabilitację czy dojazdy do szpitala potrzebne są pieniądze. To kwota 250 tysięcy złotych. W czasie pikniku nie zabrakło licytacji , loterii, kiermaszy oraz smakołyków przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich a także atrakcji dla dzieci.

Stworzyła się taka forma próby pomocy Dawidkowi, rozpowszechnienia tego, że Dawidek jest chory, ze potrzebuje naszej pomocy, że rodzina sama nie jest w stanie uzbierać środki finansowe. Kwota jest ogromna. Przy zwykłych zarobkach raczej jest to niemożliwe. Stworzyliśmy festyn, pozyskaliśmy sponsorów, którzy chcą po prostu pomóc 

-mówi Ewelina Szwagierczak jedna z organizatorów pikniku na rzecz Dawida.

 

 Upiekłyśmy ciasta, faworki oczywiście nasze pierogi i żurek. Oczywiście datki są mile widziane. Ogłosiłyśmy także zbiórkę zabawek, przeszła nasze najśmielsze oczekiwania

 -mówi Edyta Sałagan, Koło Gospodyń Wiejskich z Jacentowa.

Wylicytowaliśmy z żoną worek jabłek za 200 złotych. Lubimy Pomagać, tym bardziej, ze sami również organizujemy wiele wydarzeń wspomagających innych. 

-mówi Dariusz Bińczak, uczestnik pikniku charytatywnego.

 

Babcia Dawida ze łzami w oczach opowiada nam jakim dzieckiem jest Dawid.

Dla mnie to najukochańszy wnuk, bardzo go kocham i dla niego wszystko zrobię, żeby wyzdrowiał 

-mówi Mirosława Świątek, babcia Dawida.

Uczestnicy pikniku podkreślali, że pomaganie jest bardzo ważne, dobro zawsze wraca a może się okazać, że  również my będziemy potrzebować pomocy.

[Wkrótce wideo]


Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. LOKALNA GRUPA MEDIOWA z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim, os. Słoneczne 14 jest administratorem Twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama