W sobotnim spotkaniu zawodnicy z Bytomia nie dali żadnych szans młodej ekipie KSZO, pokonując ją 23:6. Dla zespołu z Ostrowca Świętokrzyskiego bramki zdobyli Alan Rusewicz (dwie), Jan Wiśniewski, Daniel Idzikowski, Jakub Kochański i Maksymilian Walesic. O ile wysoka porażka podopiecznych Roberta Serwina w tej potyczce dziwić nie może, przecież Polonia jest na szczycie ekstraklasowej tabeli, to przegrana w słabym stylu z ŁSTW już tak.
Wydawało się, że w pewnym momencie niedzielnego meczu KSZO przejmuje inicjatywę. Wprawdzie gospodarze przegrywali po pierwszej kwarcie 0:1, ale w drugiej partii po bramkach Walesica i Wiśniewskiego objęli prowadzenie. Na 16 sekund przed końcem tej odsłony zespół z Łodzi wyrównał. Na półmetku rywalizacji było 2:2, a potem przyszła trzecia kwarta, którą waterpoliści z Ostrowca Świętokrzyskiego przegrali 0:5.
Strzelecka niemoc podopiecznych Roberta Serwina trwała blisko kwadrans. Dopiero na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną rzut karny wykorzystał Rusewicz. Był to jednak gol na otarcie łez. Wcześniej w czwartej partii przyjezdni zdobyli trzy bramki i w ostatecznym rozrachunku zawodnicy wygrali to spotkanie 10:3.
Kolejne mecze waterpoliści KSZO rozegrają za dwa tygodnie. W dniach 23-24 marca zmierzą się na wyjeździe z Alfą Gorzów Wielkopolski i Waterpolo Poznań.
Napisz komentarz
Komentarze