W pierwszej połowie podopieczni Rafała Wójcika pokazali się z dobrej strony, ale nie potrafili postawić kropki nad i. Po przerwie się to na nich zemściło. W 57. prowadzenie Wiśle dała bramka Kamila Kumocha, a kwadrans później rzut karny zamienił na gola Przemysław Skałecki. Tym samym defensywny pomocnik drużyny z Puław ustalił wynik spotkania.
Kolejny sparing „Pomarańczowo-Czarni” rozegrają w Ostrowcu Świętokrzyskim w sobotę, 10 lutego. KSZO 1929 podejmie wtedy Czarnych Połaniec (pocz. o godz. 11:00).
Napisz komentarz
Komentarze