Koncertowy finał rozpoczął się na dziedzińcu o godz. 16:00. Na scenie prezentowali się wokaliści, tancerze i lokalne zespoły. Licytowano orkiestrowe gadżety oraz te, które sztab pozyskał od hojnych darczyńców. Zgodnie z tradycją tort, który wylicytował wiceprezydent Ostrowca trafił do wolontariuszy, którzy przez cały dzień pracowali w sztabie. Wolontariuszy nie brakowało również na ulicach. Artur Łakomiec w tym roku pieniądze do wielkoorkiestrowej puszki zbierał wraz z córką.
Zwieńczeniem 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było „Światełko do nieba” - tym razem tworzyły je sztuczne ognie i race. „Światełko do nieba” zadedykowano prezydentowi Gdańska - Pawłowi Adamowiczowi, który pięć lat temu podczas finału WOŚP został śmiertelnie ugodzony nożem oraz ostrowczance Jolancie Wiśniewskiej, która przez wiele lat zaangażowana była w organizację lokalnych finałów wielkiej orkiestry.
32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się pod hasłem „Płuca po pandemii”. Organizatorzy, pieniądze ze zbiórki przeznaczą na zakup sprzętu do oddziałów immunologicznych, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Do godz. 20:00 wiadomym było, że w kasie ostrowieckiego sztabu jest już ponad 90 tys. zł. Do północy Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała łącznie ponad 175 milionów zł, ale wielkie liczenie wciąż trwa.
Krótka relacja wideo z finału WOŚP w Ostrowcu Świętokrzyskim, dostępna jest także na naszym profilu na Facebooku.
Napisz komentarz
Komentarze