Na Pływalni „Rawszczyzna” w Ostrowcu Świętokrzyskim goli padło mnóstwo. W sobotni wieczór zawodnicy ze stolicy wygrali 23:4. Drużyna KSZO zaczęła ten mecz w osłabieniu. Jan Wiśniewski, Alan Rusewicz i Marcin Probucki z powodu złych warunków pogodowych nie dotarli na początek spotkania.
Kiedy chłopcy byli gotowi, to wynik był już odjechał. Przeciwnicy zagrali swoje, konsekwentnie i z każdą minutą zwiększali przewagę
- mówi trener KSZO, Robert Serwin.
Niedzielny mecz był bardziej wyrównany, choć początek należał do AZS-u, którego zawodnicy wykorzystywali każdą okazję do zdobycia bramki. Podopieczni Roberta Serwina na dobre tory weszli w trzeciej kwarcie, którą wygrali 4:1. W ostatecznym rozrachunku aktualni mistrzowie Polski wygrali 16:10.
Zaczęliśmy z nimi walczyć równo. Uświadomiliśmy młodszym zawodnikom, że gramy w seniorach. Tu każdy jest równy, więc mają się postawić i grać, walczyć
- tłumaczy Jan Wiśniewski z KSZO.
Waterpoliści KSZO mają do rozegrania jeszcze jeden mecz w tym roku. Za dwa tygodnie zmierzą się na wyjeździe z Polonią Bytom.
Napisz komentarz
Komentarze