Przyjechałem ze Stanów, gdzie byłem cztery lata. Gdy wróciłem to otworzyłem usługi szewskie. Było bardzo dobrze. Ja utrzymywałem się z zakładu. Wybudowałem dom i nie musiałem brać pożyczek. Dziś jest coraz mniej ludzi, którzy naprawiają buty. Myślę, że to przez to, iż jest bardzo dużo na rynku chińszczyzny
- mówi Jerzy Pawlica.
Dziś usługi szewskie odchodzą w zapomnienie, gdyż wiele osób woli kupić nową parę butów niż naprawić starą. Polskie obchody Dnia Szewca nie przypadkowo zostały zapisane w kalendarzu przy dacie 25 października. To wspomnienie świętych Kryspina i Kryspiniana, braci pochodzących z rzymskiego rodu. Udali się oni z Rzymu do Galii, gdzie zajmowali się szewstwem.
Napisz komentarz
Komentarze