Strażnicy leśni pilnują ponad 1230 kilometrów kwadratowych lasów. Bo taka jest powierzchnia terytorialnego zasięgu działania Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski. A kradzież drewna to niestety praktyka, z którą strażnicy lasów mają często do czynienia.
Za nielegalny wywóz drewna sprawca zostaje postawiony przed sąd. Sąd może nałożyć karę grzywny, ograniczenia wolności bądź też pozbawienia wolności. Jest to zależne od ilości ukradzionego drewna.
-mówi Michał Kupidura, komendant posterunku straży leśnej w Nadleśnictwie Ostrowiec Świętokrzyski
Straż leśna coraz częściej musi stawiać czoła amatorom nielegalnej jazdy po lesie. Quady czy crossy rozjeżdżają drogi leśne, niszczą roślinność. Ich użytkownicy stwarzają niebezpieczeństwo dla spacerujących czy uprawiających sport na leśnych duktach. I tu warto przypomnieć, że za nielegalne wycieczki po lesie grożą konsekwencje.
Strażnicy leśni mogą dać mandat w wysokości 500 złotych i nałożyć 8 punktów karnych. Jeżeli jest to poważne naruszenie, wykroczenie kierowane jest do sądu.
-dodaje Michał Kupidura.
Niestety, w lasach Nadleśnictwa Ostrowiec Świętokrzyski zdarzają się i przypadki kłusownictwa. Jesienią strażnicy znaleźli zabitego samca łosia.
Mimo, że Nadleśnictwo Ostrowiec prowadzi nadzór nad gospodarką leśną w lasach prywatnych na terenie powiatów ostrowieckiego, opatowskiego i sandomierskiego, to straż leśna monitoruje tylko lasy w zarządzie Lasów Państwowych.
Napisz komentarz
Komentarze