Wiesława i Tadeusz Szypowscy są małżeństwem od 62. lat. On jest zasłużonym artystą, posiadającym od 1989 r. bezterminowe uprawnienia artystyczne w dziedzinie malarstwa sztalugowego, autorem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych. Jego droga łatwa nie była. Zawsze wspierała go jednak żona, największa inspiracja.
Był zwolniony ze wszystkich obowiązków domowych, bo miałam świadomość, że muszę mu pomóc. Nie angażowałam go, dałam mu wolną rękę, żeby miał czas na to swoje ukochane malarstwo
- mówi Wiesława Szypowska, żona artysty.
Pani Wiesława towarzyszyła też mężowi w trakcie niedzielnego wernisażu jego wystawy w Biurze Wystaw Artystycznych w Ostrowcu Świętokrzyskim. „Wokół kobiety”, bo taki tytuł nosi wystawa składa z obrazów i rysunków, które powstawały na przestrzeni minionych 50 lat, ale ich stałym punktem odniesienia jest, oczywiście, kobieta.
Uwielbiałem rysować, malować akty z postacią kobiety. Uważam też, że kobieta jest uwielbiana przez malarzy od zawsze
- przyznaje Tadeusz Szypowski.
Tadeusz Szypowski przyznaje, że jego malarstwo składa się z etapów. Jednym z nich był kilkuletni okres, w czasie którego na płótnie uwieczniał punków.
Robiłem urodziny w Warszawie i oni zbierali się koło Kolumny Zygmunta. Ja uprawiałem wtedy inny rodzaj malarstwa, ale tak mnie to wszystko urzekło, że zacząłem penetrować ich sprawy, aby dowiedzieć się co demonstrują i zacząłem tych punków malować
- wspomina Tadeusz Szypowski.
Na wernisażu wystawy „Wokół kobiety” obecny był m.in. Marian Rumin, krytyk i historyk sztuki, a także wieloletni dyrektor BWA w Kielcach, który twórczość Tadeusza Szypowskiego zna jak własną kieszeń. Po wernisażu zwiedzający wysłuchali koncertu smyczkowego świętokrzyskich filharmoników - Kamila Powrozka, Maurycego Florka i Przemysława Wierzby. (zobacz wideo)
[Poniżej fotorelacja z wernisażu wystawy Tadeusza Szypowskiego „Wokół kobiety”]
Napisz komentarz
Komentarze