Wynik już w pierwszej akcji meczu otworzył Adrian Dziubiński, dla którego był to pierwszy ligowy gol w pomarańczowo-czarnych barwach. Goście odpowiedzieli kwadrans później. Pięknym uderzeniem popisał się Fryderyk Janaszek. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Wszystko się dobrze układało. Szybko zdobyliśmy bramkę, a potem stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Nasza gra była dokładnie taka jak sobie zakładaliśmy. Szacunek dla przeciwnika, bo w swojej pierwszej sytuacji strzelił gola i nasza gra się posypała. Dużo było nieporozumień i niejasności
- mówił na konferencji prasowej trener KSZO 1929, Rafał Wójcik.
Początek drugiej połowy przyniósł bramkę dla Lublinianki. Na listę strzelców wpisał się Sebastian Rak. Taki rezultat utrzymał się do 71. minuty. Wtedy to bramkę po uderzeniu bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył wprowadzony chwilę wcześniej Fabian Burzyński. Według trenera zespołu z Lublina, Roberta Chmury ta sytuacja odmieniła losy spotkania. Kilka minut później decydujący cios zadali „Pomarańczowo-Czarni”. Komplet punktów zapewniło im trafienie Michała Nawrota.
Po 13. kolejkach podopieczni Rafała Wójcika zajmują ósme miejsce w ligowej tabeli. O kolejne punkty powalczą w sobotę, 29 października. Na wyjeździe zagrają z rezerwami Cracovii.
Napisz komentarz
Komentarze