Gospodarze mogli otworzyć wynik spotkania już po upływie kilkudziesięciu sekund, ale gości uratował słupek. Podopieczni Rafała Wójcika dopięli swego w 20. minucie. Napastnik, Konstiantyn Chernii poradził sobie z trzema rywalami, a następnie nie dał szans próbującemu interweniować Wojciechowi Danielowi. Kilka minut później Ostrowczanie prowadzili już 2:0. Obrońca Wisłoki, Arkadiusz Staszczak zagrał piłkę ręką w swoim polu karnym. Arbiter Patryk Świerszcz bez wahania podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Michał Nawrot.
Po przerwie inicjatywę przejęli zawodnicy z Dębicy, ale nie przełożyło się to na sytuacje strzeleckie. „Pomarańczowo-Czarni” skutecznie zamurowali dostęp do własnej bramki, a w 89. minucie jeden z filarów defensywy i kapitan zespołu, Radosław Sylwestrzak wpisał się na listę strzelców. 29-latek zauważył wysuniętego bramkarza rywali i kapitalnym uderzeniem z dalszej odległości przypieczętował wygraną KSZO 1929. W ostatniej akcji meczu gościom udało się zmniejszyć rozmiary porażki. Jakuba Burka pokonał Kamil Rębisz.
Dla podopiecznych Rafała Wójcika to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie III ligi. O kolejne punkty powalczą w Kielcach z rezerwami Korony, już w najbliższą środę (spotkanie rozpocznie się o godz. 17:00).
(relacja wideo wkrótce)
Piłkarze KSZO 1929 wygrali przed własną publicznością
W sobotę, 13 sierpnia, „Pomarańczowo-Czarni” pokonali przed własną publicznością Wisłokę Dębica 3:1 (2:0).
- 13.08.2022 19:40
Napisz komentarz
Komentarze