Coraz więcej osób ma świadomość tego w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy nie pozostają jednak w tyle i modyfikują swoje działania. W ostatnim czasie często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. oszustwo ,,na policjanta”. Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy i wyłudzają pieniądze jak się okazuje, nie tylko od osób starszych.
14 lutego do Komendy Powiatowej Policji w Staszowie zgłosił się 33- letni mieszkaniec miasta, który poinformował, że w godzinach południowych przez telefon skontaktowała się z nim osoba, która przedstawiła się jako funkcjonariusz holenderskiej policji.
Rzekomy policjant poinformował 33- latka, że w okolicach Amsterdamu odnaleziony został pojazd wypożyczony na jego dane, w którym znajdowały się ślady krwi i narkotyków. Następnie wypytywał, w jakich bankach ma konta oraz ile ma zgromadzonych środków. „Holenderski policjant” twierdził również, że na jego rozmówcę założone w Holandii zostały konta bankowe ze znaczną ilością pieniędzy. Jednak, by zweryfikować tożsamość właściciela konta, obcokrajowiec polecił 33-latkowi wykonanie przelewu w wysokości 800 euro. Mężczyzna nie przelał żadnych środków i zakończył rozmowę. Ciekawostką w tej historii było również to, że rozmowa toczyła się w języku angielskim
- informuje mł. asp. Joanna Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Staszowie.
Policja ostrzega
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon np. za policjanta: zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Każdy kto zetknie się z opisanym bądź podobnym sposobem działania przestępców powinien natychmiast powiadomić policję.
Napisz komentarz
Komentarze