Nasze działania trwały aż 6 godzin, ponieważ pożar objął stodołę i budynek gospodarczy. W akcji udział wzięło siedem zastępów straży i 25 strażaków. Dzięki naszym działaniom udało się uratować sąsiednie budynki, nikt nie ucierpiał.
- mówi mł. bryg. Barbara Majdak, oficer prasowy KP PSP w Ostrowcu Świętokrzyski.
Niestety pozytywnych informacji nie mają strażacy z Opatowa, którzy 26 grudnia zostali wezwani do pożaru mieszkania przy ulicy Starowałowej.
Pożar wybuchł na pierwszym piętrze budynku wielorodzinnego. Do naszego przybycia większość mieszkańców opuściła już budynek, jednak z ich relacji wynikało, że w palącym się mieszkaniu mogą przebywać inne osoby. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, po czym przeszukaliśmy budynek. Podczas akcji znaleziona została jedna nieprzytomna osoba, którą przekazaliśmy pod opiekę służb medycznych.
- mówi st. kpt. Sebastian Saramański, oficer prasowy KP PSP w Opatowie.
Poszkodowany był 63-letni mężczyzna, który pomimo udzielonej pomocy zmarł. Dla reszty mieszkańców zorganizowano pomoc. Na miejsce przybył również władze Opatowa, które zorganizował dla ewakuowanych mieszkańców zastępcze lokale mieszkalne. Dochodzenie w sprawie wybuchu pożaru prowadzi obecnie policja i biegły z zakresu pożarnictwa.
Napisz komentarz
Komentarze