Po teorii przyszedł czas na część praktyczną. Inspirując się architekturą postmodernistyczną uczestnicy zajęć mieli za zadanie zaprojektować budynek, który przypomina ich ulubione zwierzę. Niektórzy wybierali swojego psa, a inni bardziej egzotyczne zwierzęta takie jak żyrafa lub żółw.
Poznawaliśmy od tych najprostszych elementów konstrukcyjnych jak kolumna czy belka, po łuki i kopuły. Doświadczyliśmy też tego własnym ciałem. Próbowałem pokazać dzieciom jak działają siły przy takich elementach konstrukcyjnych. Potem obejrzeliśmy jeszcze budynek Browaru Kultury, poznaliśmy jego materiały i jak je odczuwamy
mówi Wojciech Mazan z Biura Wystaw Artystycznych.
Zadanie to było ostatnie podczas tegorocznych wakacyjnych warsztatów z cyklu „Mały Architekt”. Z zajęć zadowoleni są nie tylko dzieci biorące w nich udział, ale i prowadzący Wojciech Mazan.
Widzę, że cykliczność jest bardzo dobra. Cykl zajęć powoduje, że dzieci się ze sobą zżywają, zgrywają, a także można im przekazać więcej informacji. Ja jestem bardzo zadowolony i będziemy kontynuować te zajęcia właśnie w takiej formie
dodaje Wojciech Mazan.
Wakacje wielkimi krokami zbliżają się do końca. To również ostatnia okazja, aby w ostrowieckiej galerii obejrzeć obrazy „Wewnętrznego Ogrodu” Ewy Goral.
Napisz komentarz
Komentarze