- Oddajemy szczepionki do sąsiednich powiatów, żeby się nie zmarnowały
- mówi dr Adam Karolik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w ostrowieckim ZOZ.
Punkt szczepień przy ul. Sandomierskiej przygotowany był na podanie nawet 500 dawek szczepionki dziennie. Teraz problemów z dostępnością szczepionek nie ma, ale zainteresowanie szczepieniem spada.
Od 4 stycznia w dwóch punktach szczepień: przy szpitalu i w punkcie w CKU w Ostrowcu Świętokrzyskim, łącznie zaszczepiono kilkanaście tysięcy osób. Dwoma dawkami zaszczepiono niewiele ponad 30% mieszkańców miasta.
Dane ostatnio publikowane w mediach potwierdzają, że ponad połowa osób z grupy wiekowej 18-24 nie chce się szczepić. Młodzi ludzie nie wierzą w skuteczność szczepionki, obawiają się, również, że szczepienia będą musiały być powtarzane co roku. Zdania podzielone mają również rodzice w temacie szczepień dzieci.
Lekarze w masowych szczepieniach widzą szansę na odporność populacyjną i koniec pandemii koronawirusa.
30 czerwca, ministerstwo zdrowia potwierdziło 104 przypadki zakażenia koronawirusem, a w województwie świętokrzyskim ostatniej doby odnotowano 8 zachorowań. Specjaliści jednak już ostrzegają przed kolejną - czwartą falą pandemii
Napisz komentarz
Komentarze