Promesy na zakup wozów strażackich dla Państwowych i Ochotniczych Straży Pożarnych z regionu, przekazał prezes Funduszu Ryszard Gliwiński, podkreślając, że od 2017 roku instytucja dofinansowała już 60 samochodów. Tym razem 2 mln 750 tys. zł wsparcia objęło zakup średnich aut dla 10 jednostek OSP. Dodatkowo PSP otrzymała dotacje w wysokości 600 tys. do zakupu ciężkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Fundusz podpisał także umowy na zakup czternastu nowoczesnych radiowozów elektrycznych i dwóch stacji ładowania, na które przeznaczono 930 tys. zł.
O wielkiej roli roli ochotniczych straży pożarnych mówili obecni podczas wręczania symbolicznych czeków, świętokrzyscy parlamentarzyści. Bez OSP dbanie o bezpieczeństwo nie tylko przeciwpożarowe, ale także na drogach, zwalczanie skutków usuwania klęsk żywiołowych, nie byłoby możliwe.
Poseł Andrzej Kryj przypomniał, że w Polsce istnieje kilkanaście tysięcy jednostek ochrony pożarowej. Są to zarówno straże państwowe, jak i ochotnicze.
- To są dwa płuca jednego organizmu. Jedno bez drugiego nie da sobie rady. Znaczna część to ochotnicy, dlatego tak ważne jest, aby druhny i druhowie mieli sprzęt i byli odpowiednio wyszkoleni
- mówił parlamentarzysta, nie kryjąc satysfakcji, że jeden z 10 samochodów trafi do gminy Ćmielów w powiecie ostrowieckim.
OSP w Ćmielowie ma do dyspozycji dwa samochody: jeden z 1984 raku a drugi z 1987 roku. Na nowy wóz strażacy ochotnicy czekają już od kilku lat.
Napisz komentarz
Komentarze