Nowy rok to nowe wyzwania również dla spółdzielni mieszkaniowych. Niestety czas pandemii utrudnia zaplanowane realizacje remontów i renowacji. Słabiej wygląda również sytuacja finansowa.
Sytuacja związana z pandemią koronawirusa jest dosyć uciążliwa dla naszej spółdzielni. Mamy utrudniony dostęp do mieszkań w których trzeba wykonać remonty, a dochody z lokali użytkowych są o wiele niższe. W zeszłym roku wpływy do spółdzielni były mniejsze o ponad 530 tys. zł.
- mówi Marek Zaręba, prezes Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dobrą wiadomością właścicieli mieszkań jest fakt, że w tym roku nie wzrośnie opłata za czynsz, a środki jakimi dysponuje OSM, pozwolą na przeprowadzenie najważniejszych prac.
Kwota przeznaczona na remonty i prace renowacyjne będzie wyższa o blisko milion złotych jakie udało się nam uzyskać ze sprzedaży białych certyfikatów. Wyremontujemy windy, klatki schodowe, docieplone zostaną również kolejne budynki a na osiedlu przy alei Jana Pawła rozpocznie się remont parkingu, zapewniając nowe 70 miejsc parkingowych.
- dodaje Marek Zaręba.
Koszt remontu został wyliczony na około 700 tys. zł, a realizacja przedsięwzięcia powinna zakończyć w pierwszym półroczu przyszłego roku. Pod opieką spółdzielni, znajdują się również lokale użytkowe, a jak dodaje prezes OSM-u „sytuacja dotycząca najmu i wolnych lokali jest stabilna”.
Spółdzielnia dysponuje na ten moment ponad 150 - cioma lokalami użytkowymi, a ilość wolnych miejsc jest na razie niewielka. Jednak zmienia się to z dnia na dzień, gdy ktoś zamyka biznes, pojawiają się kolejni najemcy. Chociaż zdarzają się przypadki gdy lokale czekają na nowych właścicieli nawet rok czasu.
- informuje Marek Zaręba.
Prezes Marek Zaręba zaznacza, że spółdzielni brakuje środków na przeprowadzenie większych inwestycji z powodu pracochłonnych renowacji i remontów, które angażują znaczną część środków.
Napisz komentarz
Komentarze