Nasza placówka posiada zabezpieczenie w postaci środków osobistych dla personelu: są to maseczki jednorazowe chirurgiczne, ze specjalnymi filtrami, są to również kombinezony ochronne. Zapas zawsze był realizowany na bieżąco i był związany z podstawową pracą szpitala. Teraz w obliczu zwiększonego zapotrzebowania zakupujemy nowe partie potrzebnych materiałów. Szpital korzysta z dostawców, z którymi miał wcześniej podpisane umowy kontraktowe. Obecnie szpital nie korzysta z zasobów Agencji Rezerw Materiałowych, bo do tych rezerw w pierwszej kolejności mają dostęp szpitale jednoimienne
- mówi zastępca dyrektora ds. lecznictwa ZOZ w Ostrowcu Świętokrzyskim dr . med. Adam Karolik.
Minister Zdrowia wskazał 19 szpitali w całej Polsce, które od 16 marca 2020 roku funkcjonują jako jednoimienne szpitale zakaźne. Dla województwa świętokrzyskiego wyznaczono szpital w Starachowicach. Już na etapie decyzji pojawiły się obawy czy przetransportowanie pacjentów i przyjmowanie kolejnych osób ze Starachowic, nie zaburzy pracy pozostałych lecznic w regionie. Jak zapewnia dr Adam Karolik na ten moment pacjenci ze Starachowic nie zaburzają pracy ostrowieckiego szpitala. Społeczna kwarantanna powoduje,że pacjentów jest ogólnie mniej, a niektórzy poprzekładali planowane zabiegi i operacje.
Ostrowiecki szpital nie wykonuje testów potwierdzających zakażenie koronawirusem. Takich testów, co podkreśla dyrektor ZOZ, nie wykonuje żaden szpital.
Jeśli chodzi o diagnostykę na koronawirusa jest ona przeprowadzana tylko i wyłącznie w wojewódzkich stacjach sanitarno - epidemiologicznych
Do szpitala obecnie powinni zgłaszać się tylko pacjenci ze skierowaniem od lekarza z przychodni rejonowej lub ci , którzy są przywiezieni przez zespół ratownictwa medycznego albo korzystają z tzw nocnej/świątecznej opieki lekarskiej. W szpitalu obowiązuje całkowity zakaz odwiedzin, na wszystkich szpitalnych oddziałach.
W tej chwili sytuacja w ostrowieckim szpitalu jest stabilna, nie ograniczono działalności przyszpitalnych poradni, choć i tam pacjentów jest mnie ja część osób korzysta z TELEporad. Miejsc w szpitalu nie brakuje, nie ma potrzeby odsyłąnia pacjentów do domu, ale sytuacja jest zmienna i nie jest wykluczone, że w przypadku zwiększenia zasięgu epidemii może dojść do zmiany profilu niektórych oddziałów.
Dr Adam Karolik: "... Ci ludzie, którzy pracują w jakimś napięciu i zagrożeniu, w tym momencie poczuli się zdecydowanie lepiej". [wideo]
Napisz komentarz
Komentarze