Takiego efektu nie spodziewał się chyba nikt. Kilkunastu metrowa choinka, która w centrum osiedla rośnie już od ponad 20 lat została przystrojona przez wiele osób, które tego dnia pojawiły się na spotkaniu wigilijnym. Problemem nie było zdobienie choinki nawet na szczycie, a to dzięki wzwyżce, która zrobiła kilkadziesiąt kursów od podnóża wzbijając się kilkanaście metrów w górę. Z tej atrakcji najbardziej zadowoleni byli najmłodsi mieszkańcy, choć to nie jedyna animacja z jakiej mogli skorzystać.
Dla nieco starszych i dorosłych ostrowczan wystąpiły członkinie Kół Gospodyń Wiejskich z terenu działania Lokalnej Grupy Działania Krzemienny Krąg, które pochwaliły się swoją wiedzą zdobytą na warsztatach z opowiadania w ramach projektu "Babki z Krzemienia".
"Poza tym, że panie przygotowały najpyszniejsze wigilijne potrawy, które mogliśmy skosztować to opowiedziały nam, jak kiedyś wyglądały przygotowania do Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia."
- mówi Magdalena Wójtowicz z Fundacji Centrum Rozwoju Lokalnego "Edu-Bałt"
Kiedy dorośli z zaciekawieniem słuchali wigilijnych opowieści, dzieci uczestniczyły w zabawach i animacjach z mikołajem. Tego wieczoru na Ogrodach pojawiło się wszystko to, co w każdym polskim domu 24. grudnia, a skoro okres przedświąteczny to czas dobroci i dzielenia się, pojawili się także przedstawiciele i wolontariusze Fundacji "Bo w nas jest moc", którzy zbierali pieniądze na operację nóżki dla chorej Eryki Adamczyk, która wraz z mamą i siostrą bliźniaczką była obecna na spotkaniu wigilijnym. bliźniaczką.
Ostrowczanie otworzyli swoje serca, ale także pokazali, że tworzą wspólnotę i jedność. To spotkanie było pierwszym organizowanym na Ogrodach przez Lokalną Grupę Działania Krzemienny Krąg, Fundację Centrum Rozwoju Lokalnego "Edu-Bałt" i wielu bliskich, lokalnych partnerów.
"Jestem szczęśliwy i zadowolony z tego co udało nam się osiągnąć. Taka była idea tego wydarzenia, aby po prostu spotkać się i poczuć wspólną więź, a symbolem tego była piękna choinka, która już teraz jest "nasza". Takie spotkania będziemy chcieli organizować co najmniej raz na 3-4 miesiące."
- zapowiada Jarosław Kuba, prezes LGD Krzemienny Krąg
Napisz komentarz
Komentarze