W 2019 roku konsumenci spotkali się z kolejnym etapem ograniczania handlu w niedzielę. W tym roku ustawodawca dopuścił możliwość sprzedaży tylko w jedną niedzielę w miesiącu, ostatnią. Dodatkowo sklepy mogą być otwarte w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie i w jedną niedzielę poprzedzającą Wielkanoc.
Według różnych sondaży Polacy są podzieleni w kwestii handlu w niedzielę. Są tacy, którzy zakaz popierają, ale są również osoby które sprzeciwiają się jakimkolwiek ograniczeniom. Dyskusje i kontrowersje wokół zakazu handlu zauważa rząd i nie wyklucza zmian w ustawie.
Przeciwnicy zakazu handlu w niedzielę oprócz aspektów typowo praktycznych takich jak wygoda i nieograniczony dostęp do artykułów, podają również argumenty ekonomiczne. Według różnych szacunków w Polsce z powodu ograniczenia handlu upadło wiele sklepów. W te statystyki nie wierzą państwo Dorota i Tomasz Podgórscy, właściciele sklepu spożywczego.
W wolne niedziele mogą działać te sklepy, w których właściciel sam stanie za ladą. Zakaz handlu nie dotyczy m.in. cukierni, lodziarni, stacji paliw, kwiaciarni, sklepów z prasą i kawiarni.
Napisz komentarz
Komentarze