Dobre spotkanie przed własną publicznością rozegrały w sobotę siatkarki KSZO Ostrowiec. I choć spotkania nie udało się wygrać to cieszy pierwszy zdobyty punkt w tym roku. Cieszy przede wszystkim lepsza gra drużyny.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczął zespół z Bydgoszczy, który szybko wypracował sobie przewagę i utrzymał ją do końca seta, wygrywając partię do 17. Drugi set to lepsza gra KSZO. Przez cały set ostrowczanki utrzymywały kilku punktową przewagę, jednak w końcówce Pałac doprowadził do wyrównania i set rozgrywany był na przewagi. Trzeci set zakończył się wynikiem 26:24 dla ostrowieckiej drużyny i wpłynął mobilizująco na KSZO. W kolejnej partii pomarańczowo - czarne grały jak natchnione wygrywając partię do 15. Dużo słabiej zaprezentował się zespół z Bydgoszczy.
Początek czwartego seta był bardzo wyrównany. Do stanu 10:10 gra toczyła się "punkt za punkt". Później jednak drużyna Pałacu Bydgoszcz odskoczyła na kilka punktów i przewagi nie oddała do końca seta. Wygrywając partię 21 do 25.
Ostrowczanki dość nerwowo rozpoczęły ostatnią partię, ale po chwili na tablicy wyników było 8:8. Wtedy jednak coś się zacięło i do głosu doszły bydgoszczanki. Ostatecznie wygrywając tie break 9:15 i cały mecz 2:3.
Z meczu na mecz ostrowiecka drużyna prezentuje się co raz lepiej. Co pozwala patrzeć z optymizmem na mecze barażowe o pozostanie w Lidze Siatkówki Kobiet. Do zakończenia, której pozostały jeszcze 3. kolejki. Ostrowczanki mają jednak jeszcze do rozegrania jeden zaległy mecz z 14. kolejki z Energą MKS Kalisz. To spotkanie zaplanowano na 12 marca, a już 23. lutego KSZO rozegra mecz na wyjeździe, z liderem rozgrywek Chemikiem Police. Aktualnie drużyna z Ostrowca zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, z 8 punktami.
KSZO OSTROWIEC: Wojtowicz (14), Gejko (3), Kasprzak (18), Dorsman (13), Łyszkiewicz (21), Oktaba (4), Pauliukouskaya (libero) oraz Czapla (1) Tracz.
Trener: Frantisek Bockay.
PAŁAC BYDGOSZCZ: Ziółkowska (6), Mazurek (1), Krzywicka (21), Gałucha (22), Różyńska (4), Fedusio (9), Jagła (libero) oraz Polak-Balmas (10), Misiuna (4) i Kuligowska (2).
Trener: Piotr Matela.
MVP: Ewelina Krzywicka.
Napisz komentarz
Komentarze