Najgorszy czas dla osoby bezdomnej to zima. Mróz, śnieg i niesprzyjające warunki pogodowe powodują realne zagrożenie dla życia i zdrowia. Los nie był łaskawy dla pana Mariusza Ćwika, który w wyniku splotu nieszczęśliwych wydarzeń wylądował na ulicy. Pan Mariusz latem jakoś sobie radził. Podejmował dorywczą pracę przy zbiorze wiśni. Teraz gdy przyszła zima nie ma gdzie się podziać i nocuje po klatkach schodowych. Mariusz Ćwik jest w grupie kilkunastu mężczyzn, którzy będą korzystać z noclegowni utworzonej przy ul. Słonecznej 40 w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Pomysł zorganizowania miejsca, gdzie bezdomni będą mogli bezpiecznie spędzić zimowe noce, zrodził się błyskawicznie. W weekend, 5 i 6 stycznia, do hospicjum przy ul. Focha zgłosiła się grupa mężczyzn z prośbą o pomoc. Każdy kto przyjdzie do noclegowni na os. Rosochy znajdzie tu nie tylko ciepły kąt i miejsce do spania. Bezdomni będą mogli zjeść śniadanie i kolację a także skorzystać z prysznica. Warunek jest jeden. Trzeba być trzeźwym.
W noclegowni schronienie znajdzie 20 osób. Docelowo planowane jest stworzenie 40 miejsc. Noclegownia na osiedlu Rosochy będzie czynna codziennie od godziny 16 do 8 rano.
Napisz komentarz
Komentarze