Od początku spotkania ekipa ostrowiecka narzuciła swój styl gry. Rywalki miały spory problem z zatrzymaniem potężnych ataków gospodyń
Ze zwycięstwa z meczu cieszyła się kapitan ostrowieckiego teamu Anna Miros, która była zdecydowanie bardziej spokojna niż po słabym pojedynku z Pałacem Bydgoszcz.
Ujemnym aspektem niedzielnego spotkania na linii Ostrowiec - Wrocław, był wypadek środkowej KSZO Ostrowiec Justyny Wojtowicz, która po urazie stawu skokowego, na plac gry już nie wróciła.
Dzisiaj w hali przy Świętokrzyskiej o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie rewanżowe. W przypadku drugiego zwycięstwa KSZO, podopieczne Adama Grabowskiego uplasują się na IX miejscu w tabeli. W przypadku wygranej drużyny Impelu, decydujące starcie odbędzie się we Wrocławiu.
Napisz komentarz
Komentarze