W dniach 17-19 listopada w Gliwicach na pływalni „Olimpijczyk” odbyły się Zimowe Otwarte Mistrzostwa Polski w Pływaniu Masters, w których wystartowała rekordowa liczba zawodniczek i zawodników z Polski, Litwy, Łotwy, Czech, Słowacji i Rosji. Zawody rozegrano w czterech blokach, a każdy uczestnik miał prawo startu w dwóch konkurencjach w jednym bloku i sztafecie.
Ostrowiecki masters Józef Różalski zgłosił się do ośmiu konkurencji i uzyskał następujące czasy: 50 m stylem dowolnym 33, 28s., 200 m stylem zmiennym 3:32,26 min., 200 m stylem klasycznym 3:58,99 min., 100 m stylem zmiennym 1:32,65 min., 50 m stylem motylkowym 36,61s., 400 m stylem zmiennym 8:01,39 min., 100 m stylem motylkowym 1:33,79 min., 50 m stylem klasycznym 43,91s. Miło nas poinformować, że Józef Różalski wywalczył w Gliwicach 6 złotych medali i 2 srebrne. „Ze startu w Mistrzostwach Polski jestem bardzo zadowolony, a zdobyte medale to bardzo dobre osiągnięcie, chociaż zawsze może być lepiej - stwierdził po zawodach ostrowiecki masters. - Uzyskane wyniki utrzymują się na poziomie sprzed trzech lat. W tym roku startowałem trzykrotnie: w zimowych i letnich Mistrzostwach Polski oraz w Pucharze Polski, w których zdobyłem 13 złotych medali, 5 srebrnych i 3 brązowe”.
W tym roku Józef Różalski zakończył już starty, ponieważ musi podleczyć stawy kolanowe i barkowe, które zostały mocno przeciążone. Od stycznia 2018r. zaczyna przygotowania do Mistrzostw Świata w Sportowym Ratownictwie Wodnym w Adelajdzie w Australii. „W styczniu zgłaszamy reprezentację Polski i wpłacamy startowe - mówi ostrowiecki masters. - Wystartuję w pięciu konkurencjach indywidualnych i czterech sztafetach na basenie. W drugim etapie Mistrzostw odbędą się konkurencje w oceanie, gdzie można startować w piętnastu konkurencjach. Postaramy się zawalczyć o jak najlepsze wyniki. Od stycznia czeka mnie ciężka praca na siłowni i w basenie, a latem nad morzem. Jestem pełen optymizmu, ponieważ wystartowałem już w trzech Mistrzostwach Świata w Ratownictwie Wodnym. W Niemczech w 2008r. zdobyłem dwa srebrne medale i jeden brązowy, we Francji w 2014r. jeden srebrny i dwa brązowe, a w Holandii w 2016r. pobiłem rekord świata i zdobyłem jeden medal złoty i trzy srebrne. Kolej na Australię!” - kończy z optymizmem Józef Różalski.
Napisz komentarz
Komentarze