Do siedzącego na przystanku autobusowym młodego mężczyzny podszedł napastnik, który bez wyraźnej przyczyny i powodu zaczął mu zadawać uderzenia zarówno pięściami jak i nogami. Z relacji operatora monitoringu i zarejestrowanego materiału wynika, że brutalna napaść i zadawane uderzenia trwały ponad kilkadziesiąt sekund. Niebywały poziom agresji napastnika skutkujący zadaniem ogromnej ilości ciosów, głównie w głowę, był powodem natychmiastowej reakcji służb porządkowych. Patrole interwencyjne Straży Miejskiej i Policji były na miejscu, w ciągu 2 minut od otrzymania zgłoszenia o zdarzeniu. W tym czasie sprawca tej napaści zdążył się oddalić pozostawiając leżącego poszkodowanego na środku ulicy. Podjęte na miejscu czynności polegały na udzieleniu pomocy poszkodowanemu, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i penetracji terenu za sprawcą. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, sprawę prowadzi Policja.
Napisz komentarz
Komentarze